niedziela, 20 maja 2012

Anna Achmatowa, Zakochani



Zakochani


Jest nam tak cicho, że słyszymy
 Piosenkę zaśpiewaną wczoraj:
 „Ty pójdziesz górą, a ja doliną…”
 Chociaż słyszymy – nie wierzymy

Nasz uśmiech nie jest maską smutku
 A dobroć nie jest wyrzeczeniem.
 I nawet więcej, niż są warci,
 Niekochających żałujemy.

Tacyśmy zadziwieni sobą,
 Że coś nas bardziej zdziwić może?
 Ani tęcza w nocy.
 Ani motyl na śniegu.

A kiedy zasypiamy,
 We śnie widzimy rozstanie.
 Ale to dobry sen,
 ale to dobry sen.
Bo się budzimy z niego.
 
Przełożyła
Wisława Szymborska



2 komentarze:

  1. Jest niepowtarzalna... Lubiłam ją czytać w oryginale, ale ten przekład jest czarujący...

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy blog . Obserwuje liczę na to samo i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń