poniedziałek, 28 stycznia 2013

200 lat minęło...


od wydania "Dumy i uprzedzenia", najsłynniejszej powieści Jane Austen.



Strona tytułowa pierwszego wydania "Dumy i uprzedzenia" z 1813 roku
Źródło zdjęcia

Początkowo nosiła tytuł "Pierwsze wrażenia", potem autorka podjęła decyzję o zmianie tytułu, aby uniknąć skojarzeń z jedną z wydanych w tamtym czasie książek. Choć powieść została napisana w latach 1796-97, to jej wydanie było możliwe dopiero w 1813 r., po sukcesie "Rozważnej i romantycznej". Trzytomowe wydanie książki kosztowało 18 szylingów.  
Powieść ta osiągnęła oszałamiający sukces. Nadal jest chętnie wydawana, powstało multum kontynuacji (gdzieś za granicą wpadł mi nawet w oko kryminał będący jednocześnie jej kontynuacją :))). Jeden z największych bestsellerów lat 90-tych XX w., czyli "Dziennik Bridget Jones" Helen Fielding, bezpośrednio nawiązuje do "Dumy i uprzedzenia". Powstało też kilka wersji filmowych i telewizyjnych, spośród których najbardziej cenię (i chyba nie tylko ja) serial BBC z 1995 r., który bił rekordy oglądalności, a Colina Firtha wyniósł do rangi gwiazdy filmowej światowego formatu.
 
W plebiscycie BBC z 2003 r. na ulubioną książkę brytyjskiego czytelnika "Duma i uprzedzenie" zajęła drugie miejsce, zaraz po "Władcy pierścieni". Książki streszczać nie będę, ale poniżej zamieszczam nader czytelny schemat powiązań między powieściowymi bohaterami. Na zachętę dla tych, co jeszcze nie czytali, dla przypomnienia tym, co czytali książkę dość dawno. ;)
 
 
 
Źródło zdjęcia
  
Z okazji dzisiejszej rocznicy odbywa się wiele przedsięwzięć i spotkań. Bardzo ciekawie zapowiada się 12-godzinny maraton czytelniczy organizowany przez Jane Austen Centre w Bath. 140, autorów, polityków, muzyków, celebrytów, dzieci i wielu przedstawicieli innych społeczności będzie czytać dzisiejszą jubilatkę, a lektura ta ma być transmitowana przez internet.  

Jest to jedna z moich ulubionych książek Jane Austen i zawsze zastanawiał mnie fakt, że choć akcja powieści toczy się w tak odległych czasach i poruszana problematyka pozornie wydaje się mocno nieaktualna, to jednak  nie przeszkadza to współczesnym odbiorcom w lekturze i pokochaniu tej książki. Od XIX-wiecznych realiów ważniejsze są cechy postaci uwiecznionych na kartach tej książki, a te są - jak widać - ponadczasowe.
 
Świętujmy więc dzisiejszą okrągłą rocznicę! :)





11 komentarzy:

  1. Dwa wieki, jak ten czas, a ją się wciąż czyta i ogląda filmy. Ta wersja filmowa uważam jest najlepsza.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam, świetna:)) Książka należy do moich ulubionych, jest ponadczasowa! Nie dziwi mnie, że zajęła drugie miejsce w plebiscycie 100 książek BBC.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś rozmawiałam z pewnym Szkotem, u którego na półce odkryłam książki Jane. Powiedział mi, że Brytyjczycy uznają Austen za dobrą pisarkę, a nie za autorkę romansów. :)

      Usuń
  3. Lubię powieści Austen, niektóre czytałam dwa razy. Wspomniany serial również miło wspominam, lepiej niż pełnometrażowy.
    A wiesz, że ukazała się również jakaś wersja wampirza tej powieści. Czegóż to się nie robi, by wykorzystać czyjąś popularność. Ohyda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film z Keirą Knightley nie przemówił mi do wyobraźni. Ciągle porównywałam go z serialem i czułam niedosyt. A w przypadku "Rozważnej i romantycznej" wolę wersję kinową, chociaż późniejszy serial BBC też ma swój urok.
      Coś słyszałam o tej "wampirzej" kontynuacji, ale nie znam zupełnie tego typu literatury, więc trudno mi się wypowiedzieć. Ale brzmi to niesmacznie.

      Usuń
  4. Wśród wielbicielek Jane Austin przeważają chyba dwa ugrupowania, ci a raczej te), którzy twierdzą, że najlepszą jej powieścią jest Duma i uprzedzenie i ci, którzy preferują Perswazje. Ja należę do pierwszej frakcji, choć Perswazje również mi się bardzo podobały. Film cudowny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie powieści należą do moich ulubionych, choć są zupełnie różne. Do "Dumy i uprzedzeni" czuję sentyment, gdyż to była pierwsza książka Jane, jaką przeczytałam. Nie muszę dodawać, że byłam oczarowana. Serial powalił mnie na kolana. Nawiasem mówiąc, zapomniałam wspomnieć, że BBC z okazji dzisiejszej rocznicy odtworzy bal w Netherfield chyba w kwietniu. Czytałam o tym parę tygodni temu i jakoś mi umknęło. Jeśli znajdę linka to uaktualnię notkę. :)

      Usuń
    2. Miałam nawet w ręku tę wampirzą powieść, ale się nie skusiłam. Też wydało mi się to dziwne.

      Usuń
  5. Słyszałam dzisiaj stwierdzenie, że Jane Austen napisała - uwaga, uwaga - "DŻUMĘ i uprzedzenie", młoda osoba to mówiła, ale z magisterium. Słodkie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne połączenie literatury francuskiej z angielską ;)))
      Przypomniało mi się, gdy wiele lat temu podczas transmisji na żywo któregoś z konkursów piękności polski komentator tłumaczył na żywo przebieg wydarzeń i podczas przedstawiania członków jury podał, że aktor sławetnej "Mody na sukces" (a po angielsku "The Bold and the Beautiful") jest gwaiazdorem serialu "Łysi (bald) i piękni" ;)))

      Usuń