piątek, 20 czerwca 2014

Literacki Puchar Świata :)


Przebywam obecnie kilka dni poza domem, oglądam więc wieczorami mecze piłki nożnej oferowane przez brazylijski turniej, ale buszuję też w sieci. W trakcie tego buszowania trafiłam na zabawny pomysł, który zetknął ze sobą te dwie - wydawałoby się odległe od siebie - pasje: piłkę nożną i literaturę.
 
Wydawnictwo Penguin  zaproponowało rozegranie literackiego turnieju piłkarskiego między 16 zespołami. I trzeba przyznać, że niektóre z nich są niezwykle silne... literacko. Spójrzcie na drużynę angielską. Drużyna Rooneya i Gerrarda co prawda już niemal odpadła z walki o tytuł piłkarskiego mistrza świata, ale gdyby brać pod uwagę potencjał literacki to Urugwaj nie miałby żadnych szans.
 
  
 
 
Europejską literaturę godnie reprezentują zespoły Francji i Rosji. :)
 
 
 
 
 
 
Drużyna amerykańska również wzbudza respekt.
 
 

 
Pełen zestaw tych literackich zespołów oraz ich charakterystykę znajdziecie na tej stronie :) Polecam!
 
 

14 komentarzy:

  1. Świetna strona i pomysł, literacko - obstawiałabym Rosję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam swoich faworytów w wielu drużynach, ale skład Rosji budzi podziw.:)

      Usuń
  2. No proszę, odmiana piłki nożnej która mnie zainteresowała ;) Przejrzałam wszystkie składy i okazało się, że literacko to jestem gdzieś miedzy Anglią a Francją. I nie wiem czemu, ale rozbawił mnie Freud na bramce Niemiec - może dlatego, że wyobraziłam go sobie, jak kozetką broni dostępu do bramki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje skojarzenie z Freudem mnie urzekło. Obrona bramki na kozetce - bezcenne!
      A już inną sprawą jest, że - jak sobie teraz zdałam sprawę - Freud był Austriakiem. :) Ale nic to. To tylko zabawa. :)

      Usuń
  3. Interesujący pomysł.
    Kibicowała bym Rosji i Anglii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł bardzo mi się spodobał i dlatego się z Wami podzieliłam tym linkiem. A drużynie angielskiej jest kilka pań. :)

      Usuń
  4. Świetne! W obu przypadkach kibicowałabym Hiszpanii, ale cóż... Teraz pozostaje mi pocieszać się jedynie literaturą. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drużyna Hiszpanii (ta piłkarska) wyglądała na baaardzo zmęczoną. Ale zespół literacki nadrabia braki piłkarzy.;)

      Usuń
  5. Dla naszych i tutaj także nie ma miejsca. A ciekawe byłoby kompletowanie polskiego składu w tych rozgrywkach
    Kogo wybieracie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że literacka reprezentacja Polski nie byłaby najgorsza, a na pewno lepsza od obecnej drużyny piłkarskiej. :) Na bramce ustawiłabym Witkacego lub Iwaszkiewicza z uwagi na ich warunki fizyczne. ;)

      Usuń
  6. Pomysł arcyciekawy! Dla mnie wygrała drużyna rosyjska.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym obstawiała pomiędzy Rosją a Francją. Natomiast martwi mnie, że są drużyny, których zawodników zupełnie nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam, że literacka Francja będzie Twoim faworytem. :) Fakt faktem ja również wielu nazwisk nie znam, szczególnie z takich krajów jak Nigeria czy Australia. Nie trzeba się tym martwić. To są po prostu nowe lądy do odkrycia. :)

      Usuń