poniedziałek, 8 września 2014

Sobota na mazowieckiej wsi :)





Przepiękna sobotnia aura sprzyjała wyjazdom poza miasto. Razem z moimi koleżankami oraz synkiem pojechaliśmy poczuć atmosferę wsi sprzed ponad stu lat. Dlatego też celem naszej wyprawy było Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu.
 
To był piękny dzień...
 

Piękna aleja z szeregiem chat wiejskich z końca XIX i początku XX wieku




Dzieci z miasta nie posiadające dziadków na wsi mogą zobaczyć
na terenie skansenu prawdziwe krowy,

gęsi

kozy i parę innych gatunków nie uwiecznionych na zdjęciach. :)

Ogromny stóg siana też był wielką atrakcją :)


Pięknie zachowane i utrzymane wnętrza chat zachwycają




Słońce, kwiaty, bezchmurne niebo - czegóż chcieć więcej?




Kapliczka w parku dworskim

Zabudowania dworskie z powozownią i stajnią w pobliżu. 

Niektórzy zwiedzający poznawali ten wspaniały skansen w komfortowych warunkach.
A Mama wyrabiała muskuły :)
 
Nie można też nie spróbować pajdy wspaniałego chleba na zakwasie ze smalczykiem i ogórkiem kiszonym w karczmie Pohulanka na terenie skansenu. Pycha!
 
Jeśli chcielibyście miło spędzić dzień na świeżym powietrzu (z dzieciakami lub bez) gorąco polecam to miejsce. :) A na koniec trochę poezji.


Pokój wsi

 Pochwalona wieś dobra, wóz, konie i grabie,
Gumna, cepy i kosy ostrzone u bruska,
Wszystkie narzędzia, których chwałą zbiór i zwózka,
Rola, miedza, ściernisko, późne lato babie;

Wiatrak, co w modłach wznosi swe ramiona rabie:
"O, przyjdź, wietrze, przyjdź, zboże! Odpadnie twa łuska!"
Ręce chłopa i dziewki i jej chusta ruska,
Śpiewanki, dymy perzów i rechoty żabie;


I żmudna młóćba, zimy zasobnej znachorka,
I woły, jarzma, pługi i brony, i orka,
I jesień, i pogoda piękna jak niedziela,


I chaty kumę, pełne święconego ziela,
I ten zmierzch rozczulony, gdy wozy w spichrz zwożą
Ziarno, a ludzie w serca swe spokojność bożą...
 
Leopold Staff
 

13 komentarzy:

  1. Skanseny są świetne, mają niedzisiejszy ciekawy klimat. Jak na dłoni można spotkać się z historią. Słyszałam, że tam jest pięknie. Pogoda rzeczywiście wyjatkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda była rewelacyjna, a miejsce jest wspaniałe. Z tego, co słyszałam, w ostatnich latach skansen bardzo zyskał na atrakcyjności.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. To tylko dwa przykłady, a jest ich znacznie więcej. Jest na przykład wnętrze chaty sołtysa z międzywojnia czy wnętrze dworku. W pamięć zapadło mi także urządzenie (bo nie wiem jak się nazywa) do suszenia jabłek. :)

      Usuń
  3. Wspaniały klimat uchwyciłaś tymi zdjęciami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia robiłam dość przypadkowo, cieszę się więc, że przypadły Ci do gustu. :)

      Usuń
  4. Piękna wycieczka, trzeba korzystać ze sprzyjającej aury i bywać na przykład w takich ciekawych miejscach.
    Nie byłam w Sierpcu, może kiedyś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda była świetna i żal byłoby siedzieć w domu. Odkryłam, że podobnych skansenów jest w okolicach Warszawy kilka. Bardzo fajnie, że w ten sposób można zachować część wiedzy o tym, jak żyli nasi przodkowie, kiedy nie było telewizorów, telefonów czy komputera. :) Jeśłi będziesz miała okazję, zajrzyj do sierpeckiego skansenu, to naprawdę ciekawe miejsce.

      Usuń
  5. No to wiem, jaki będzie kolejny cel podróży do stolicy, pierwsze zdjęcia wyglądają jak obrazy; pięknie i klimatycznie. Fajnie, że miło spędziłaś ten dzień. Ja również spędziłam go z dziećmi (siostrzeńcami i też było miło, choć w mieście), bo i u nas pogoda dopisała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby więcej tak miło spędzonych weekendów! Było pięknie. :)

      Usuń
  6. Kocham wieś. Może dlatego, że mam wiejskie korzenie. Ale kocham tę wieś z dzieciństwa, ze ścierniskiem, młócką - taką jak w tym urokliwym wierszu Leopolda Staffa.
    Z dużą przyjemnością oglądnęła Twoją klimatyczną fotorelację. Pobudziłaś nią moje wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja spędzałam świetne wakacje na wsi, co wspominam dziś z sentymentem. :) Ta sobotnia eskapada była pełna radości i zabawy. Co prawda nie popisałam się znajomością sprzętów gospodarskich myląc żarna z maselnicą, ale trudno, człowiek uczy się całe życie. ;)

      Usuń
  7. Mnie nie dało rady zrobić zdjęcie pustej alei, bo ludzisków w niedziele jak mrówków. W ogóle trudno było , wiec jestem i tak zadowolona :)
    dzięki wielkie :)

    OdpowiedzUsuń