czwartek, 30 października 2014

Różności literackie


Ostatnio natknęłam się na kilka informacji o charakterze około literackim i postanowiłam się nimi z Wami podzielić. :)


Źródło zdjęcia

W związku z przypadającą w tym roku 90 rocznicą przyznania Władysławowi Stanisławowi Reymontowi Nagrody Nobla oraz przyszłoroczną 90 rocznicą jego śmierci Muzeum Niepodległości w Warszawie wspólnie z Muzeum Mazowieckim w Płocku oraz Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego zorganizowały wystawę poświęconą Nobliście. Uroczyste otwarcie wystawy odbyło się w dniu wczorajszym. Tu można się zapoznać z dokładniejszą informacją.

Źródło zdjęcia

Wczoraj przypadła również 90 rocznica urodzin Zbigniewa Herberta. Z tej okazji Biblioteka Narodowa przygotowała okolicznościową wystawę pt. "Inna perspektywa. Notatki Zbigniewa Herberta z muzeów". Pięknie przypomniała sylwetkę Poety Beata w swoim wczorajszym wpisie.


Źródło zdjęcia


Tutaj możecie zajrzeć do spektakularnej księgarni El Ateneo Grand Splendid w Buenos Aires. Wspaniałe i niezapomniane miejsce.




Aleksandra Zimniak, początkująca pisarka, stara się o wydanie swojej powieści pt. "Sudaz - Twoje oczy mówią wszystko". Zajrzyjcie tutaj.

Mam nadzieję, że znaleźliście coś dla siebie wśród tych propozycji. :)



8 komentarzy:

  1. Ja chętnie bym pobiegała po tej niesamowitej księgarni.
    Ostatnio wzięłam udział w takiej akcji i udało się Panu zdobyć środki na wydanie książki, którą mam otrzymać autografem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Księgarnia robi ogromne wrażenie, chociaż oglądamy ją tylko na zdjęciach. :)

      Usuń
  2. Przed Herbertem czapkuję do ziemi od zawsze, a Reymontowi mam zamiar się przyjrzeć po latach. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W pierwszej chwili pomyślałam, że Herbert napisał jakieś notatki z muzeów, z jaką chęcią bym je poczytała :) Na wystawę o Reymoncie może uda mi się wybrać. Do księgarni zaglądam chętnie, nawet jeśli jest to nowoczesna, mało klimatyczna, ogromna książnica. Swego czasu uwielbiałam empik na Marszałkowskiej, ale ostatnio wolę Dedalusa, bo i tańsze i ciekawsze wydają mi się znajdowane tam książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zerknęłam na stronę księgarni i muszę przyznać, że ma swój klimat, mnie przypomina teatralne wnętrze pełne książek- wow.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta księgarnia mieści się w budynku po dawnym teatrze, a więc Twoje skojarzenie jest trafne.:)
      Ostatnio nie mam ulubionej księgarni, gdyż przerzuciłam się na zakupy w internecie. Signum temporis, niestety. :(
      Ale gdybym znalazła się w Buenos Aires tej księgarni bym nie ominęła.

      Usuń
  5. I ja coraz częściej buszuję w internetowych księgarniach, nawet we wspomnianym Dedalusie wolę obejrzeć, a potem zamawiać. Jakież jest moje rozczarowanie, kiedy, nie ma w ofercie internetowej tego, co miałam w ręku :(

    OdpowiedzUsuń