Pomyślałam sobie teraz o obrazach Turnera. Piękne. I chciałam jeszcze powiedzieć, że zaczytałam się w Twoim notatniku! Nie minęło wiele czasu a znalazłam już Witkacego, Iwaszkiewicza (i oczywiście jego żonę - tłumaczkę Prousta), znalazłam impresje petersburskie i wspomnienie Brodskiego. Bardzo dziękuję za wizytę w "moim" Krakowie. Gdy z czasem uda mi się przywrócić więcej archiwalnych wpisów, będzie można w nich znaleźć trochę literackich tropów - myślę, że jest sporo podobnych ścieżek.
Bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś. Bardzo się cieszę, że niektóre wpisy Cię zainteresowały. Ja z kolei witam Twój powrót do blogosfery z wielką radością, gdyż o Twoim poprzednim blogu słyszałam wiele wspaniałych opinii, ale dotarły one do mnie już po jego zawieszeniu. Rzeczywiście to zdjęcie ma w sobie coś z klimatu Turnera, dziękuję za to skojarzenie. :)
To dla mnie bardzo miły widok, już chciałabym się tam znaleźć.
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńŚwietne zdjęcie....
OdpowiedzUsuńDar Pomorza, Zawisza Czarny....legendy .."Pod żaglami Zawiszy życie płynie jak bajka....."
Miło powspominać... :)
UsuńPomyślałam sobie teraz o obrazach Turnera. Piękne.
OdpowiedzUsuńI chciałam jeszcze powiedzieć, że zaczytałam się w Twoim notatniku! Nie minęło wiele czasu a znalazłam już Witkacego, Iwaszkiewicza (i oczywiście jego żonę - tłumaczkę Prousta), znalazłam impresje petersburskie i wspomnienie Brodskiego. Bardzo dziękuję za wizytę w "moim" Krakowie. Gdy z czasem uda mi się przywrócić więcej archiwalnych wpisów, będzie można w nich znaleźć trochę literackich tropów - myślę, że jest sporo podobnych ścieżek.
Bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś. Bardzo się cieszę, że niektóre wpisy Cię zainteresowały. Ja z kolei witam Twój powrót do blogosfery z wielką radością, gdyż o Twoim poprzednim blogu słyszałam wiele wspaniałych opinii, ale dotarły one do mnie już po jego zawieszeniu.
UsuńRzeczywiście to zdjęcie ma w sobie coś z klimatu Turnera, dziękuję za to skojarzenie. :)