sobota, 7 marca 2015

Beskid Żywiecki - fotorelacja





Jak już Wam wspomniałam, w tym roku udało nam się wyjechać na tygodniowy wypoczynek w góry. Nie te najwyższe, bo byliśmy w Beskidzie Żywieckim, ale zmiana powietrza i otoczenia bardzo nam się przydała i stanowiła miłą odmianę od warszawskiej codzienności naznaczonej ostatnio trudnościami komunikacyjnymi.
 
Zamieszczam kilka zdjęć okolicy, w której mieliśmy okazję przebywać dzięki gościnności naszych przyjaciół. Zimy nie udało nam się odnaleźć, ale symptomy nadchodzącej wiosny były momentami całkiem wyraźne. :)
 
 
Jaz na Sole




To był piękny dzień na spacer...

Czuć wiosnę...

 
Soła

Ratusz w Żywcu


Konkatedra żywiecka


Tablica pamiątkowa w bramie wejściowej żywieckiego zamku


Zamek Habsburgów


Dziedziniec starego zamku w Żywcu

Tablica pamiątkowa na starym zamku w Żywcu


Urokliwy park pałacowy


Ławeczka z księżną Habsburg w parku wokół pałacu


Pomnik Jana Pawła II przy żywieckiej konkatedrze
 
Było pięknie, choć mało zimowo. :)

5 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że mimo aury niezdecydowanej (taka zimo-wiosna) odpoczęłaś i zmieniłaś otoczenie.
    Żywiec mocno się zmienił w ostatnim czasie, wypiękniał. Park przy zamku przypomina mi bardzo park z Pszczyny.
    Jest też na Twoich zdjęciach ławeczka z księżną Alicją Habsburg! To była niesamowicie dzielna kobieta, jej historię poznałam bliżej czytając wspomnienia jej córki Marii Krystyny ("Księżna. Wspomnienia o polskich Habsburgach").

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Park jest cudowny! Co do ławeczki, to muszę przyznać, że nie ma w pobliżu żadnej informacji, kto jest na niej uwieczniony i musiałam zasięgnąć informacji w biurze informacji turystycznej. :) Żywiec również bardzo nam się podobał.

      Usuń
  2. Z przyjemnością powędrowałam Twoimi śladami....Żywiecczyzna piękna .....
    Dobrze tak nabrać w płuca dobrego, czystego powietrza.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze... Taki oddech od codzienności...

      Usuń
  3. Thank you very much for your kind words!

    OdpowiedzUsuń