Nie uważam się za znawcę Bułgarii czy Bałkanów, ale z przyjemnością i oczekiwaniem sięgnęłam po książkę Magdaleny Genow stanowiącej mieszaninę reportażu, anegdot, historii i wspomnień dotyczących tego bałkańskiego kraju. Takie pozytywne nastawienie do lektury wynikało zapewne z przeczytanej kilka lat temu wspomnieniowej książki Ałbeny Grabowskiej.
Autorka jest w połowie Bułgarką i dla niej Bułgaria jest drugą ojczyzną, w której spędzała wakacje i gdzie mieszka wielu jej krewnych. Nic więc dziwnego, że dla niej Bułgaria nie jest krajem kojarzącym się wyłącznie z plażami i słońcem. Magdalena Genow jest admiratorką bułgarskich gór, tradycji i kuchni. Pięknie opowiada o swoich górskich wycieczkach czy odwiedzinach w bułgarskich monasterach. Swoją miłość do Bułgarii stara się przekazać czytelnikom.
Niby znamy ten kraj, ale czy zdajemy sobie sprawę, jak ogromny wpływ na Bułgarów, ich język, część przyzwyczajeń miała pięćsetletnia niewola turecka? Skoro w Polsce ciągle widać pozostałości i różnice wynikające ze 123-letniego okresu rozbiorów, to wyobraźcie sobie, jak mogło wpłynąć na Bułgarów 500 lat zależności od Turków osmańskich, odmiennych religijnie i kulturowo od mieszkańców Bułgarii. Sposób odzyskania niepodległości przez Bułgarię w 1878 r. wyjaśnia też, dlaczego Rosja i Rosjanie są traktowani w Bułgarii z dużym sentymentem, choć nie przeszkodziło to Bułgarii stanąć przeciwko Rosji w obu wojnach światowych. Przykładem, jak Bułgarzy żegnali zwierzchność turecką może być przykład Sofii, w której wyburzono starą, turecką zabudowę, przez co część tego orientalnego dziedzictwa została utracona.
Autorka nie jest jednostronnie optymistyczna w ocenie dzisiejszej Bułgarii. Potrafi naświetlić konflikt z Macedonią z bułgarskiej perspektywy, ale bez zacietrzewienia, zwraca też uwagę na ciemniejsze strony bułgarskiego stylu życia (np. stosunek do zwierząt). Magdalena Genow z sentymentem i radością zapoznaje nas z bułgarską kulturą, obyczajami i kuchnią. Aż szkoda, że nie ma w książce przepisów na ulubione potrawy Autorki.
Bułgaria to niezmiernie interesujący kraj, daleko ciekawszy niż tylko złote plaże nad Morzem Czarnym. Jego poplątana, mroczna historia, piękno krajobrazu, gorący temperament mieszkańców, skomplikowana teraźniejszość składa się na interesującą całość. Książka Magdaleny Genow nie jest przewodnikiem turystycznym, ale zachęca do bliższego poznania Bułgarii, kraju, o którym tak naprawdę mało wiemy.
Autorka nie jest jednostronnie optymistyczna w ocenie dzisiejszej Bułgarii. Potrafi naświetlić konflikt z Macedonią z bułgarskiej perspektywy, ale bez zacietrzewienia, zwraca też uwagę na ciemniejsze strony bułgarskiego stylu życia (np. stosunek do zwierząt). Magdalena Genow z sentymentem i radością zapoznaje nas z bułgarską kulturą, obyczajami i kuchnią. Aż szkoda, że nie ma w książce przepisów na ulubione potrawy Autorki.
Bułgaria to niezmiernie interesujący kraj, daleko ciekawszy niż tylko złote plaże nad Morzem Czarnym. Jego poplątana, mroczna historia, piękno krajobrazu, gorący temperament mieszkańców, skomplikowana teraźniejszość składa się na interesującą całość. Książka Magdaleny Genow nie jest przewodnikiem turystycznym, ale zachęca do bliższego poznania Bułgarii, kraju, o którym tak naprawdę mało wiemy.
Książkę przeczytałam w formie ebooka.
Autor: Magdalena Genow
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 311
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 311
Lubię takie krajoznawcze wycieczki książkowe.:)
OdpowiedzUsuń