wtorek, 5 listopada 2019

Hope Jahren, Lab Girl






Jest to jedna z najbardziej niezwykłych autobiografii, jaką miałam okazję przeczytać i chociaż coraz trudniej zebrać mi się do napisania na blogu notki o przeczytanych lekturach, to jednak ta książka zasługuje na polecenie. 

Hope Jahren opisuje swoje życie - życie kobiety naukowca, amerykańskiej kobiety naukowca ściślej rzecz ujmując,  biologa, którego badania dotyczą tzw. nauk podstawowych, a więc przemysł się nimi nie zainteresuje ani nie wykorzysta do zarobienia pieniędzy. Jej dorobek naukowy jest imponujący: trzykrotna stypendystka Fulbrighta, jedna z czterech naukowców (jedyna kobieta) odznaczona medalem EBSA (European Biophysical Societies’ Association) w dziedzinie nauk o Ziemi.

Teraz zapewne zadajecie sobie pytanie, dlaczego miał(a)bym przeczytać właśnie tę książkę spośród tysięcy innych? I tu czuję pewną tremę, bo nie wiem, czy w obecnej formie "recenzenckiej" uda mi się skłonić kogokolwiek do wpisania tego tytułu na swoją listę. Ale spróbuję. Do odważnych świat należy. :)

W swojej autobiografii Jahren zastosowała niezwykłą konstrukcję narracyjną. Całość książki dzieli się bowiem na rozdziały dotyczące jej życia, które są przedzielone rozdziałami opisującymi życie roślin i są one w pewien sposób powiązane z konkretnymi etapami życia Autorki. Książka składa się z trzech zasadniczych części: Korzenie i liście, Drewno i sęki oraz Kwiaty i owoce. Każda część odnosi się do cyklu życia bohaterki, jak i rośliny. Autorka opisuje swoje życie, w stosunku do którego swoistą paralelę stanowią opowieści o życiu rośliny. 

Hope urodziła się w małym miasteczku, gdzie wszyscy się znali. Wychowywała się w rodzinie pochodzenia skandynawskiego, w której nie okazywano sobie uczuć zbyt wylewnie. Od dzieciństwa najbezpieczniej czuła się w laboratorium ojca, wykładowcy miejscowego uniwersytetu. Miłość do nauki okazała się motywem przewodnim jej życia. 

Poznajemy ją w czasie studiów, w początkach kariery naukowej, kiedy praktycznie mieszkała w laboratorium. Wielkim wyzwaniem dla każdego amerykańskiego naukowca jest walka o ograniczoną pulę dostępnych grantów i o wyposażenie własnego laboratorium. Tak naprawdę proces tworzenia własnego miejsca pracy przez naukowca, ściśle podlegające prawom "rynku", jest jednym z najbardziej frapujących elementów tej książki. Na przykładzie bohaterki widać, że rywalizacja o granty, ten swoisty "wyścig szczurów", jest podstawową zasadą w amerykańskiej nauce. Nie zdobywasz grantu przez rok, nie masz środków na zatrudnienie ludzi. Na szefie laboratorium spoczywa odpowiedzialność za ludzi, którzy z nim współpracują. Gdy porówna się tę sytuację do komfortowego ciepełka w polskich instytucjach naukowych (choć w ostatnich latach sporo się zmieniło, to jednak jest to komfort w porównaniu do rynkowych reguł działania w USA) zaczynam rozumieć, dlaczego pozycja polskiej nauki w światowych rankingach jest tak niska...

Choć życie Hope Jahren było podporządkowane pracy naukowej i w pewnym momencie swojego życia zmagała się z poważnymi problemami natury psychicznej, to jednak zdołała osiągnąć równowagę życiową i spełnienie. Ujmujący jest również wątek przyjaźni Hope z Billem, który był i jest przy niej zawsze, od początku jej kariery naukowej. 

Język tej opowieści jest przystępny i zrozumiały. Czytałam ją z wielkim zainteresowaniem, otworzyła mi również oczy na wiele kwestii, nie tylko tych związanych z botaniką. Dzięki "Lab Girl" mamy okazję zapoznać się z inspirującym życiorysem kobiety, dla której pasja stała się sposobem na życie. Szczerze polecam Wam tę lekturę, tak odmienną od większości propozycji biograficznych naszego rynku wydawniczego. 

Książkę przeczytałam w formie ebooka


Autor: Hope Jahren

Tytuł oryginalny: Lab Girl
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Tłumacz: Edyta Świerczyńska
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 432


czwartek, 8 sierpnia 2019

Leopold Staff, Wysokie drzewa


Źródło

Wysokie drzewa

O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,
W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,
Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,
Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.

Zapach wody, zielony w cieniu, złoty w słońcu,
W bezwietrzu sennym ledwo miesza się, kołysze,
Gdy z łąk koniki polne w sierpniowym gorącu
Tysiącem srebrnych nożyc szybko strzygą ciszę.

Z wolna wszystko umilka, zapada w krąg głusza,
I zmierzch ciemnością smukłe korony odziewa,
Z których widmami rośnie wyzwolona dusza…
O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa!

Leopold Staff

sobota, 20 lipca 2019

Rhys Bowen, Prawo panny Murphy, Śmierć detektywa, Do grobowej deski




Chociaż w ostatnich latach w moich lekturach przeważają pozycje wspomnieniowe, to jednak nadal lubię przeczytać dobry kryminał, a kryminał retro jest tym, co bardzo przypada mi do gustu. Na blogu Słowem malowane zetknęłam się parę lat temu z pochlebnymi opiniami dotyczącymi cyklu o Molly Murphy rozwijającej działalność detektywistyczną w Nowym Jorku na początku XX wieku. Nic więc dziwnego, że gdy trafiłam na promocję ebooków tego właśnie cyklu, kupiłam "w ciemno" kilka tomów. Trzy pierwsze książki przeczytałam bardzo szybko i o nich napiszę dziś kilka słów.

Akcja książki rozgrywa się na początku XX wieku. Molly Murphy mieszkała sobie w irlandzkiej wiosce Ballykillin z ojcem i braćmi, kiedy pewnego dnia w akcie samoobrony zabiła angielskiego dżentelmena, co skłoniło ją do panicznej ucieczki. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności trafia na kobietę, która ma wykupiony bilet na statek do Nowego Jorku, ale nie może jechać. No i Molly zajmuje jej miejsce. Nie dość, że po dotarciu na miejsce ginie jeden z pasażerów, to w amerykańskiej metropolii przygoda goni przygodę, a Molly odkrywa w sobie żyłkę detektywa i próbuje utrzymać się z tego fachu zakochując się jednocześnie w mężczyźnie czarującym, odpowiedzialnym, ale z pewnych względów trudno osiągalnym. Molly zawiera szereg znajomości i ogólnie rzecz ujmując "wychodzi na prostą".



Uczciwie muszę przyznać, że książki o Molly Murphy czyta się szybko, gdyż język jest prosty i nowoczesny. Mimo staranności w odwzorowaniu realiów nowojorskich w początkach XX w. brakuje mi jednak poczucia, że tak właśnie mogła się potoczyć historia naszej bohaterki. Molly jest sympatyczna, trudno jej nie lubić, ale podczas lektury trzech pierwszych tomów cyklu nie mogłam się nadziwić, że - choć za główny cel swojej detektywistycznej kariery obrała sobie łączenie rozdzielonych rodzin - to nie przyszło jej na myśl, aby skontaktować się ze swoimi najbliższymi i choćby poinformować, że żyje. Tak naprawdę bowiem, nawet nie wiemy, czy potencjalny gwałciciel Molly rzeczywiście nie żyje, czy tylko jej się tak wydawało. 

Molly uważa, że ma zmysł detektywistyczny i w wielu wypadkach dobrze kojarzy fakty, ale jej śledztwa kończą się sukcesem raczej dzięki szczęściu niż efektom pracy śledczej. Przynajmniej takie mam wrażenie. :)



No, dobrze, dość już krytykanctwa. Podobało mi się umiejętne wplecenie do fabuły rzeczywistych wydarzeń historycznych i osiągnięć technicznych, które wzbogacały życie nowojorczyków (np. kino, kolejka). Liczę na to, że kolejne tomy tej wartkiej opowieści o przygodach Molly Murphy rzucą nas jeszcze do Irlandii i pozwolą wyjaśnić moje wątpliwości, które opisałam wyżej.

Z trzech pierwszych tomów najbardziej zainteresowały mnie dwie pierwsze książki, tzn. "Prawo panny Murphy" i "Śmierć detektywa", które dostarczyły mi wiele emocji podczas lektury. Mam nadzieję na kontynuację czytelniczej przygody z rudowłosą irlandzką dziewczyną o nieposkromionej energii, ciętym języku i dobrym sercu. 

sobota, 4 maja 2019

Karol Wędziagolski, Pamiętniki. Wojna i rewolucja, kontrrewolucja, bolszewicki przewrót, warszawski epilog





O istnieniu tej książki dowiedziałam się od Izy, autorki bloga Filety z Izydora. Parę lat trwało, zanim mogłam przeczytać to wydawnictwo, ale gdy zaczęłam, to już nie mogłam przestać. 

Kim był Karol Wędziagolski (1885-1974) i dlaczego jego wspomnienia są tak frapujące, że mimo pokaźnej objętości, czyta się je błyskawicznie? No, cóż, to długa historia, ale najważniejszy chyba jest fakt, że wspomnienia Wędziagolskiego dotyczą czasu niezwykłego zamętu, jaki nastał w Rosji od momentu rozpoczęcia I wojny światowej. Zgodnie z tytułem wydawnictwo to obejmuje okres wojny, upadku caratu, rewolucji, kontrrewolucji i zamachu bolszewików. 

Powstało wiele relacji na temat tych wydarzeń, ale perspektywa Wędziagolskiego jest szczególnie interesująca, gdyż miał on możliwość obserwować postępujące rozprzężenie w żołnierskich masach na froncie, a później - z racji pełnienia funkcji rewolucyjnego komisarza - miał okazję stykać się z czołowymi politykami tego okresu. Najbliżej mu było do Borysa Sawinkowa, rosyjskiego rewolucjonisty i zamachowca, z którym zawiązał sojusz, ale w swej książce przedstawia stanowiska i działania (bądź ich brak) Rządu Tymczasowego i "białych" dowódców, co w konsekwencji doprowadziło do zwycięstwa bolszewików. A w opinii Autora wcale nie było ono przesądzone. Partia bolszewicka była wąską, ale zdeterminowaną grupą, która wykorzystała brak zdecydowania przeciwników, szerzącą się anarchię i podatność mas na hasła obiecujące pokój. Wędziagolski był świadkiem wielu spotkań na wysokim szczeblu i z perspektywy czasu był w stanie je omówić i zanalizować ówczesną sytuację w sposób klarowny i przystępny również dla dzisiejszego czytelnika, dla którego ówczesny układ sił pozostaje wielką niewiadomą. 

Swoje wspomnienia Autor spisał u schyłku życia na emigracji w Brazylii, gdzie się udał wraz z rodziną po wybuchu II wojny światowej. Przedstawiona we wspomnieniach analiza może sugerować, że był mądrzejszy niż rosyjscy przywódcy rewolucji lutowej, a później "białych" (m. in. Kiereński, Korniłow czy Krasnow). Ale takie jest prawo autora wspomnień. Mając świadomość, że ta relacja może być nieco podkoloryzowana odnośnie zdolności oceny sytuacji przez Wędziagolskiego, to i tak czytelnik dostaje pasjonującą opowieść o rewolucji rosyjskiej, jej głównych aktorach i roli przypadku w historii. Czasem można się pogubić, kto i co sobą reprezentował, ale to tylko uwiarygadnia autora, bo można sobie wyobrazić, co przeżywali przeciętni ludzie rzuceni w wir historii, która kręciła się w coraz bardziej zastraszającym tempie wciągając ich w swoje zwykle bezlitosne tryby...

Losy rzuciły naszego autora do Kijowa, gdzie nawiązał kontakt z Polską Organizacją Wojskową, a zwłaszcza z bliskimi współpracownikami Józefa Piłsudskiego, co ułatwiło mu powrót do polski i odnalezienie się w nowej, kształtującej się rzeczywistości II RP. 

Polityka Wędziagolskiego proponująca porozumienie Polski z rosyjskimi demokratami i wspólną walkę z ZSRR nie odniosła sukcesu, a wskutek podjętych przez rząd polski decyzji (wydalenie Sawinkowa z Polski, podpisanie traktatu ryskiego) Wędziagolski zrzekł się wszelkich funkcji urzędowych i osiadł w swojej posiadłości na Wileńszczyźnie. Los Sawinkowa, który uległ sowieckiej prowokacji i został osądzony w pokazowym procesie w 1924 r., nie jest dokładnie opisany, ale zachęcam do poszukania informacji w internecie. To naprawdę ciekawa i dramatyczna historia. 

Wspomnienia podzielone są na krótkie rozdziały ułatwiające lekturę i napisane są świetną polszczyzną, co może dziwić, gdyż Autor nie ukrywa swoich problemów z posługiwaniem się językiem polskim po powrocie do Ojczyzny. Jak jednak dowiadujemy się z Epilogu, ten piękny język jest zasługą Barbary Toporskiej, która tekst wspomnień zredagowała poświęcając temu zajęciu wiele czasu i życzliwej uwagi. 

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić Was do lektury. To naprawdę świetna rzecz pokazująca niby znany kawałek historii, a jednak czyta się tę pozycję z niesłabnącym zainteresowaniem. 


Autor: Karol Wędziagolski
Wydawnictwo: Iskry
Rok wydania: 2007
Liczba stron: 476


Książkę przeczytałam w formie ebooka


piątek, 18 stycznia 2019

Regina Brett, Jesteś cudem. 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym





Nie śledzę nowości wydawniczych i przez dość długi czas nie byłam świadoma istnienia zjawiska czytelniczego, jakim niewątpliwie jest twórczość Reginy Brett. Jednak, kiedy szukałam lektury dla mojej przyjaciółki wracającej do zdrowia po ciężkiej operacji, trafiłam na tytuły jej książek. Co więcej, sama zainteresowałam się jej twórczością. Na pierwszy ogień poszło „Jesteś cudem”. :)

Jest to zbiór pięćdziesięciu „lekcji” pokazujących na konkretnych przykładach, jakich wspaniałych rzeczy może dokonać człowiek, który odnajdzie źródło szczęścia w sobie. W każdym tekście Brett opisuje historie ze swojego życia i z życia innych ludzi, które stanowią świadectwo, że nasze poczucie szczęścia zależy wyłącznie od nas. Każdy z nas może podjąć wysiłek choćby malutkiej zmiany, która sprawi, że otaczająca nas rzeczywistość będzie lepsza. Brett, która przeżyła w swoim życiu wiele trudnych chwil (samotne macierzyństwo, choroba nowotworowa) podkreśla w swoich tekstach, jak ważną sprawą jest akceptacja samego siebie, wyjście ze swojej skorupy i otwarcie się na innych ludzi. 

Czytając felietony Reginy czujemy wzruszenie, potęgę miłości i dobrych uczynków, które powinny stanowić fundament naszego świata. Znajdziemy w tekście wiele pięknych, mądrych, a jednocześnie krańcowo prostych zdań i sentencji, które mogą nam pomóc w odzyskaniu wiary w siebie i w innych ludzi. 

„Jak nie pisać? Poczekaj, aż będziesz mieć dzieci. Poczekaj, aż twoje dzieci przestaną ząbkować, skończą sezon piłkarski i wyjadą na studia. Poczekaj, aż codziennie będziesz mieć dwie pełne godziny na pisanie. Poczekaj, aż rzucisz palenie, picie albo znajdziesz odpowiedniego drinka i zalejesz się w trupa. Poczekaj, aż twoje rodzeństwo się wyprowadzi a twoi rodzice umrą. Poczekaj, aż sąd orzeknie rozwód. Poczekaj, aż wyjedziesz na wakacje. Poczekaj, aż wrócisz z wakacji. Poczekaj, aż znajdziesz swoją muzę. Poczekaj na natchnienie. Poczekaj, aż doktor powie, że zostało ci sześć miesięcy życia. A potem umrzyj, zabierając ze sobą wszystkie nienapisane słowa.”


„Jesteś cudem” nie jest pozycją odkrywczą czy w jakimkolwiek sensie przełomową, nie jest również gotową receptą na sukces. Książka ta jest raczej inspiracją do zastanowienia się nad swoim życiem oraz bodźcem do podjęcia działania. Wielu ludzi czeka aż wydarzy się w ich życiu cud, często odkładamy marzenia na później, na to mityczne „kiedyś”, a Regina uświadamia nam, że warto żyć „tu i teraz”; warto pracować nad stworzeniem własnej recepty na szczęście; warto traktować swoje życie jak cud. Warto również mieć tę książkę na półce i wracać do niej raz na jakiś czas. Gorąco polecam!

Autor: Regina Brett
Tytuł oryginalny: Be the Miracle: 50 Lessons for Making the Impossible Possible
Wydawnictwo: Insignis
Tłumacz: Olga Siara
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 355






Autorzy

Agopsowicz Monika Albaret Celeste Albom Mitch Alvtegen Karin Austen Jane Babina Natalka Bachmann Ingeborg Baranowska Małgorzata Becerra Angela Beekman Aimee Bek Aleksander Bellow Saul Bennett Alan Besala Jerzy Bobkowski Andrzej Bogucka Maria Bonda Katarzyna Borkowska Urszula Bowen Rhys Brabant Hyacinthe Braine John Brodski Josif Calvino Italo Castagno Dario Cegielski Tadeusz Cejrowski Wojciech Cherezińska Elżbieta Cleeves Ann Courtemanche Gil Covey Sean Crummey Michael Cusk Rachel Czapska Maria Czarnecka Renata Czarnyszewicz Florian Czwojdrak Bożena Dallas Sandra de Blasi Marlena Didion Joan Dmochowska Emma Doctorow E.L. Domagalski Dariusz Domańska-Kubiak Irena Dostojewska Anna Drewniak Wojciech Drinkwater Carol Drucka Nadzieja Druckerman Pamela Dunlop Fuchsia Dyer Wayne Edwardson Ake Evans Richard Fabiani Bożena Fadiman Anne Faulkner William Fiedler Arkady Filipowicz Wika Fletcher Susan Fogelström Per Anders Fønhus Mikkjel Fowler Karen Joy Frankl Viktor Franzen Jonathan Frayn Michael Fredro Aleksander Fryczkowska Anna Gaskell Elizabeth Genow Magdalena Gilmour David Giordano Paolo Goetel Ferdynand Goethe Johann Wolfgang Gołowkina Irina Grabowska-Grzyb Ałbena Grabski Maciej Green Penelope Grimes Martha Grimwood Ken Gunnarsson Gunnar Gustafsson Lars Gutowska-Adamczyk Małgorzata Guzowska Marta Hagen Wiktor Hamsun Knut Hejke Krzysztof Helsztyński Stanisław Hen Józef Herbert Zbigniew Hill Napoleon Hill Susan Hoffmanowa Klementyna Holt Anne Hovsgaard Jens Hulova Petra Ishiguro Kazuo Iwaszkiewicz Jarosław Iwaszkiewiczowa Anna Jaffrey Madhur Jahren Hope Jakowienko Mira Jamski Piotr Jaruzelska Monika Jastrzębska Magdalena Jersild Per Christian Jörgensdotter Anna Jurgała-Jureczka Joanna Kaczyńska Marta Kallentoft Mons Kanger Thomas Kanowicz Grigorij Karlsson Elise Karon Jan Karpiński Wojciech Kaschnitz Marie Luise Kolbuszewski Jacek Komuda Jacek Kościński Piotr Kowecka Elżbieta Kraszewski Józef Ignacy Kręt Helena Kroh Antoni Kruusval Catarina Krzysztoń Jerzy Kuncewiczowa Maria Kutyłowska Helena Lackberg Camilla Lanckorońska Karolina Lander Leena Larsson Asa Laurain Antoine Lehtonen Joel Loreau Dominique cytaty Lupton Rosamund Lurie Alison Ładyński Antonin Łapicka Zuzanna Łopieńska Barbara Łozińska Maja Łoziński Mikołaj Maciejewska Beata Maciorowski Mirosław Mackiewicz Józef Magris Claudio Malczewski Rafał Maloney Alison Małecki Jan Manguel Alberto Mankell Henning Mann Wojciech Mansfield Katherine Marai Sandor Marias Javier Marinina Aleksandra Marklund Liza Marquez Gabriel Masłoń Krzysztof Mazzucco Melania McKeown Greg Meder Basia Meller Marcin Meredith George Michniewicz Tomasz Miłoszewski Zygmunt Mitchell David Mizielińscy Mjaset Christer Mrożek Sławomir Mukka Timo Murakami Haruki Musierowicz Małgorzata Musso Guillaume Myśliwski Wiesław Nair Preethi Naszkowski Zbigniew Nesbø Jo Nesser Hakan Nicieja Stanisław Nothomb Amelie Nowakowski Marek Nowik Mirosław Obertyńska Beata Oksanen Sofi Orlińska Zuzanna Ossendowski Antoni Ferdynand Pająk-Puda Dorota Paukszta Eugeniusz Pawełczyńska Anna Pawlikowski Michał Pezzelli Peter Pilch Krzysztof Platerowa Katarzyna Plebanek Grażyna Płatowa Wiktoria Proust Marcel Pruszkowska Maria Pruszyńska Anna Przedpełska-Trzeciakowska Anna Puchalska Joanna Puzyńska Katarzyna Quinn Spencer Rabska Zuzanna Rankin Ian Rejmer Małgorzata Reszka Paweł Rutkowski Krzysztof Rylski Eustachy Sadler Michael Safak Elif Schirmer Marcin Seghers Jan Sobański Antoni Sobolewska Justyna Staalesen Gunnar Stanowski Krzysztor Stasiuk Andrzej Stec Ewa Stenka Danuta Stockett Kathryn Stulgińska Zofia Susso Eva Sypuła-Gliwa Joanna Szabo Magda Szalay David Szarota Piotr Szczygieł Mariusz Szejnert Małgorzata Szumska Małgorzata Terzani Tiziano Theorin Johan Thompson Ruth Todd Jackie Tomkowski Jan Tristante Jeronimo Tullet Herve Velthuijs Max Venclova Tomas Venezia Mariolina Vesaas Tarjei Wachowicz-Makowska Jolanta Waltari Mika Wałkuski Marek Wańkowicz Melchior Warmbrunn Erika Wassmo Herbjørg Wasylewski Stanisław Weissensteiner Friedrich White Patrick Wiechert Ernst Wieslander Jujja Włodek Ludwika Zevin Gabrielle Zyskowska-Ignaciak Katarzyna Żylińska Jadwiga
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...