Książki Herve Tulleta zagościły w naszym domu na stałe. Po nader udanych doświadczeniach z lektury "Naciśnij mnie" i "Turlututu, A kuku to ja", które zapewniły całej rodzinie wspaniałą rozrywkę, nie miałam wątpliwości, że jego najnowsze wydawnictwo dostępne na polskim rynku również spełni nasze oczekiwania.
"Książka z dziurą" to stymulujące doświadczenie rozwijające kreatywność dziecka i jego wyobraźnię, nie tylko plastyczną. Mimo niesamowitej i może nawet nieco deprymującej okładki, to narzędzie świetnej rozrywki dla całej rodziny z główną rolą zarezerwowaną dla najmłodszych jej członków. Ta książka nie wymaga instrukcji obsługi, choć jej forma jest nowatorska. Tytułowa dziura jest obecna w niezmiennej formie na wszystkich stronicach książki, ale Tullet znalazł dla niej wiele zastosowań inspirujących dzieci do wspólnej zabawy z rodzicami i do kreacji plastycznych. Dziura może być talerzem, E.T., buzią dziecka, brzuchem kobiety w ciąży i sama już nie wiem czym. Chyba wszystkim, gdyż wyobraźnia autora i jego rozumienia dziecięcej wrażliwości wydaje się nie mieć granic. :) Wystarczy podłożyć pod książkę czystą kartkę i na każdej stronie można wykreować zupełnie nową scenkę.
Rysunek Taty wykonany według szczegółowych instrukcji naszego synka. Gdybyście mieli wątpliwości to kiełbaska z ketchupem i musztardą :) |
Całkowicie samodzielne dzieło naszego synka. :) |
Na większości rysunków znajdują się pytania, które zachęcają do podjęcia aktywności, mogą też oczywiście prowokować do rozmowy i wspólnej pracy. Rysunki są biało czarne w formie kolorowanki, którą dziecko może zapełnić barwami według swojego autorskiego pomysłu. Książka dostarcza porcji radosnej zabawy i śmiechu i o to chodzi. :) Powtarzam się może w peanach na cześć autora, ale to kolejna świetna pozycja, która wyszła spod jego ręki. Naszej rodzinie ta książeczka, czy też raczej inspirujące ćwiczenie plastyczne, bardzo przypadło do gustu. Najważniejsze jest zdanie najmłodszego w tym gronie, a jego entuzjazm i pozytywne opinie przekonują nas, że ten prezent był trafiony w dziesiątkę. :)
Autor: Herve Tullet
Tytuł oryginalny: The Book With a Hole
Wydawnictwo: Egmont Polska
Tłumacz: Zuzanna Naczyńska
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 96
miałam kupić tę książkę, ale mi ją wykupili w mojej księgarni i jakoś o niej zupełnie zapomniałam... Świetne te wasze rysunki!:)
OdpowiedzUsuńTulleta mogę polecić w ciemno. :) Dla Twojej córeczki "Książka z dziurą" to jeszcze pieśń przyszłości, ale "Naciśnij mnie" już chyba nie. :)
UsuńO, fajna rzecz! Moi już wyrośli, ale ja lubię sobie popatrzeć, co się wydaje...
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dużo świetnych książek dla dzieci się obecnie ukazuje. Z jednej strony to wspaniałe, ale z drugiej - łatwo się zagubić w tym gąszczu propozycji. :)
UsuńTo prawda, nietrudno zgubić orientację. Ale czasem lubię wpaść do księgarni i z głupia frant pooglądać książeczki dla najmłodszych. Cuda można czasem znaleźć...
UsuńZgadza się, ale od jakiegoś czasu łapię się na tym, że nie potrafię dokonać sensownego zakupu dziecięcej ksiązki w tradycyjnej księgarni. Wolę na spokojnie zrobić przegląd w księgarniach internetowych, poczytać recenzje i dokonać wyboru. W księgarni stoję przed półkami wypchanymi książkami i naprawdę dostaję oczopląsu. :)
Usuń