Jak Wam się podobają znaczki upamiętniające 200 rocznicę wydania "Dumy i uprzedzenia" Jane Austen wydane przez Royal Mail?
Zestaw składa się z sześciu znaczków prezentujących sceny z sześciu powieści Jane Austen. Autorką ilustracji jest Angela Barrett.
“At last it arrested her – and she beheld a striking resemblance of Mr. Darcy, with such a smile over the face as she remembered to have sometimes seen, when he looked at her. She stood several minutes before the picture in earnest contemplation…”
"Wreszcie zatrzymała się. Zobaczyła łudząco wierny portret pana Darcy'ego, z takim samym uśmiechem na ustach, z jakim często na nią spoglądał. Przez kilka minut stała przed obrazem w niemej kontemplacji (...)." (tłum. Anna Przedpełska - Trzeciakowska, Wyd. Prószyński i S-ka, 1996, s. 246)
“She had not been able to speak; and, on entering the carriage, …then reproaching herself for having taken no leave, making no acknowledgement, parting in apparent sullenness, she looked out with voice and hand eager to show a difference; but it was just too late.”
"Nie mogła wymówić słowa i gdy wsiadła do powozu (...) wyrzucając sobie, że się nie pożegnała, nie przyznała do winy, że rozstała się z nim pozornie nadąsana, starała się głosem i ruchem dłoni okazać, że jest inaczej, ale było już za późno." (tłum. Jadwiga Dmochowska, wyd. Oficyna Wydawnicza Comfort, 1991, s. 260)
“…pausing a moment for what she knew would not come, for a courage which the outside of no door had ever supplied to her, she turned the lock in desperation, and the lights of the drawing–room, and all the collected family, were before her.”
"...zaczekawszy chwilę na coś, co, jak wiedziała, nie przyjdzie, na odwagę, jakiej nigdy jeszcze nie znalazła pod żadnymi drzwiami , przekręciła w rozpaczy gałkę i stanęła w światłach salonu, wobec całej zebranej rodziny." (tłum. Anna Przedpełska - Trzeciakowska, wyd. Prószyński i S-ka, 1998, s. 174)
“So, placing the candle with great caution on a chair, she seized the key with a very tremulous hand and tried to turn it; but it resisted her utmost strength. Alarmed, but not discouraged, she tried it another way; a bolt flew, and she believed herself successful; but how strangely mysterious! The door was still immovable. She paused a moment in breathless wonder. The wind roared down the chimney, the rain beat in torrents against the windows, and everything seemed to speak the awfulness of her situation.”
"Postawiła więc ostrożnie świecę na krześle, ujęła drżącą ręką klucz i próbowała go przekręcić, ale choć się starała ze wszystkich sił - zamek nie chciał ustąpić. Zatrwożona, ale nie odstraszona, spróbowała w drugą stronę - zasuwka odskoczyła i Katarzyna już myślała, że się jej udało, ale cóż za tajemnicze dziwy - drzwiczki ani drgnęły. Znieruchomiała na chwilę, zdumiona i bez tchu. Wiatr huczał w kominie, deszcz zacinał w okna i wszystko zdawało się przemawiać za tym, że nasza heroina jest w rozpaczliwej sytuacji." (tłum. Anna Przedpełska - Trzeciakowska, wyd. Oficyna Wydawnicza RYTM, 1995, s. 157)
“It was evident that the gentleman, (completely a gentleman in manner) admired her exceedingly. Captain Wentworth looked round at her instantly in a way which shewed his noticing of it. He gave her a momentary glance, a glance of brightness, which seemed to say, ‘That man is struck with you, and even I, at this moment, see something like Anne Elliot again.’”
"Było oczywiste, że ów dżentelmen ( z zachowania dżentelmen w każdym calu) był nią oczarowany. Kapitan Wentworth obrócił się natychmiast ku niej w sposób, który dowodził, że zauważył ten incydent. Rzucił na nią przelotne spojrzenie - bystre spojrzenie, które jakby mówiło: "Ten człowiek zachwycił się tobą i nawet ja w tej chwili dostrzegam coś, co przypomina nieco dawną Annę Elliot." (tłum. Anna Przedpełska - Trzeciakowska, wyd. Oficyna Wydawnicza RYTM, 1993, s. 105)
“On opening the door, she saw Marianne stretched on the bed, almost choked by grief, one letter in her hand, and two or three others laying by her. Elinor drew near, but without saying a word; and seating herself on the bed, took her hand, kissed her affectionately several times, and then gave way to a burst of tears, which at first was scarcely less violent than Marianne’s. The latter, though unable to speak, seemed to feel all the tenderness of this behaviour, and after some time thus spent in joint affliction, she put all the letters into Elinor’s hands; and then covering her face with her handkerchief, almost screamed with agony.”
"...otworzywszy drzwi, ujrzała Mariannę na łóżku, dławiącą się szlochem, z listem w dłoni i kilkoma innymi rozrzuconymi wokół. Eleonora podeszła bez słowa, usiadła przy niej na łóżku, ujęła za rękę, ucałowała serdecznie, a potem dała folgę łzom, które z początku były nie mniej gwałtowne niż łzy Marianny. Choć ta niezdolna była wymówić słowa, wyczuła chyba serdeczność siostry i po chwili wspólnego płaczu wsunęła jej w rękę wszystkie listy, po czym zasłoniwszy twarz chusteczką, niemal krzyczała z bólu." (tłum. Anna Przedpełska - Trzeciakowska, wyd. Prószyński i S-ka, 1996, s. 170)
Źródło
Początkowo nie byłam pod szczególnym wrażeniem tych ilustracji, ale gdy się już oswoiłam z kreską autorki i po zapoznaniu się z cytatami, które przedstawiają, uznaję je za bardzo udane. Choć niepozorne i skromne, to jednak znaczki te mają swój styl i klimat.
Przy okazji natknęłam się w sieci ( Źródło ) na znaczki pocztowe wydane przez Royal Mail w 1975 r. z okazji 200 rocznicy urodzin Jane Austen.
Takie rocznicowe znaczki to miła pamiątka dla wszystkich wielbicieli twórczości Jane Austen, a więc jeżeli będziecie odwiedzać w najbliższym czasie Wielką Brytanię, możecie poszukać tegorocznego zestawu. :)
Cudne! Chciałabym dostać list z takim znaczkiem.... Ach!
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają :)
UsuńZnaczki mi się podobają, ale o wiele bardziej Twój pomysł, by zilustrować je odpowiednimi cytatami - i to w obu wersjach językowych! To się nazywa podglądanie tłumacza...
OdpowiedzUsuńPomysł nie jest tak do końca mój. Na którejś z anglojęzycznych stron były oryginalne cytaty z książek, a ja tylko znalazłam ich polską wersję. Trochę się naszukałam, ale to było miłe zajęcie, a przez to kontekst jest wyraźniejszy :) A tłumaczenia są świetne :)
UsuńŚwietna kolekcja i świetna jej prezentacja.)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie ukazane.
OdpowiedzUsuńNa mojej poczcie jest gablota ze znaczkami, to już bardziej kolekcjonerskie eksponaty. Gdy jestem z jakąś sprawą w tym miejscu, zawsze przystanę i obejrzę.
Te prezentowane tutaj bardzo ciekawe.
Takie pamiątkowe kolekcje znaczków i monet mogą być naprawdę ciekawe. Niektóre polskie znaczki są piękne i aż miło wysyłać listy :)
UsuńMMM.You made my day, sis ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć te znaczki w skali użytkowej - czy też trzymają fason, bo jednak są bardziej ilustracjami a przez to być może mniej czytelne jako znaczki niż te z '75.
Ale ten delikatny kredkowo-akwarelowy styl bardzo na miejscu powiedziałabym.
(Najsłabsze wg mnie to ten z samotnymi heroinami,w końcu -jak u Austin - osią kompozycji powinny być damsko-męskie rozgrywki w odpowiedniej scenerii, oprócz oczywiście S&S ;)
No to się cieszę :)
UsuńTeż chciałabym zobaczyć je w oryginale, co nie zmienia faktu, że te obrazki są bardzo stylowe.
Masz rację z tymi damsko-męskimi rozgrywkami u Jane, ale bardzo podoba mi się znaczek z "Opactwa Northanger", choć ilustracja przedstawia samotną heroinę :)
Piękne znaczki :) /tommy/
OdpowiedzUsuń:)
Usuń