"Ale mam szczęście - powiedziała Żabka, podziwiając swoje odbicie w wodzie. - Jestem piękna i potrafię pływać i skakać jak nikt inny! Jestem cała zielona, a tak się składa, że to mój ulubiony kolor. Cóż może być wspanialszego niż bycie Żabką?"
Tak się zaczyna ta urocza książeczka. Zielona Żabka w pasiastych spodenkach stoi na brzegu stawu i jest bardzo zadowolona z siebie i swojego życia. Czegóż może brakować jej do szczęścia? Niestety, w momencie gdy zaczyna porównywać się z innymi zwierzątkami, odkrywa, że nie posiada wielu umiejętności, którymi mogą się one pochwalić. I choć Żabka stara się jak może, żeby im dorównać, nie udaje się jej osiągnąć podobnej do nich biegłości. Wpędza ją to w głęboką frustrację. Od czegóż jednak są przyjaciele? Wytłumaczą jej, że pięknie jest się różnić i że nie wszyscy mogą fruwać, znakomicie piec ciasta czy majsterkować. Mądry Zając powie po prostu "(...) ty jesteś żabą i wszyscy kochamy cię właśnie za to", co jest najpiękniejszym z możliwych wyznaniem miłości, akceptacji i zapewnieniem poczucia bezpieczeństwa tytułowej Żabce, która personifikuje przecież obawy naszych dzieci, gdy porównują się ze swoimi rówieśnikami.
Opowieść Velthuijsa jest prosta, pokrzepiająca i tłumacząca dziecku, że w różnorodności siła. Uczy nie tylko, że każdy z nas jest inny, ma inne predyspozycje i umiejętności, z których powinniśmy być dumni, lecz także, że warto znajdować radość i satysfakcję w małych rzeczach. Że nie warto ścigać się "tu i teraz" z silniejszymi i mądrzejszymi, że warto szukać piękna i wartości w sobie, że to najwłaściwsza droga do szczęścia i spełnienia.
Kreska autora jest przejrzysta, bez udziwnień, a nasycone barwy przyciągają uwagę dziecka. Żabka i jej przyjaciele są sympatyczni, posługują się prostym i zrozumiałym językiem. Przekazują młodym czytelnikom uniwersalne, zrozumiałe dla każdego dziecka przesłanie niosące radość i optymizm, które stanowią przecież podwaliny poczucia własnej wartości.
Ta książka to obecnie numer jeden spośród lektur naszego synka, który tekst zna już praktycznie na pamięć. A trafiłam na nią zupełnie przypadkowo. Dopiero po zakupie dowiedziałam się, że Max Velthuijs był znanym i popularnym holenderskim twórcą, wielokrotnie nagradzanym za swoje prace plastyczne. Jego opowieści o żabce są w Holandii bardzo popularne. Wikipedia podaje, że wydano w sumie 21 książek o przygodach tej sympatycznej bohaterki. W Polsce póki co wydano tylko trzy części i na więcej się nie zanosi. Wczoraj zamówiłam drugą część przygód Żabki i już się cieszę na tę lekturę. Naprawdę warto zawrzeć bliższą znajomość z zieloną bohaterką książeczki i jej przyjaciółmi.
P.S. Poniżej przedstawiam jeden z odcinków serialu o Żabce, niestety tylko w wersji holenderskiej (dla mnie całkowicie niezrozumiałej :))).
Max Velthuijs (1923-2005) - holenderski malarz i pisarz, jeden z najsłynniejszych ilustratorów książek dla dzieci w Holandii. Za swój wkład do literatury dziecięcej otrzymał w 2004 r. medal Hansa Christiana Andersena. W 1989 r. wydał pierwszą część przygód o Żabce, która przyniosła mu największą popularność.
Autor: Max Velthuijs
Tytuł oryginalny: Kikker is Kikker
Wydawnictwo: Wilga
Tłumacz: Dorota van den Bercken
Liczba stron: 24
Rok wydania: 2010
Zaskoczyłaś mnie informacją, że książek o Żabce jest 21. Mamy w domu dwie (młodsza córa uwielbia), a z tego, co wiem w Polsce ukazały się trzy - oprócz tej, o której piszesz: "Żabka ma przyjaciela" i "Żabka i obcy":)
OdpowiedzUsuńAngielska wikipedia powołuje się na holenderską wersję, która wymieniła te 21 książek o żabce, więc informacja jest zapewne zbliżona do prawdziwej.;)
UsuńA Ty mnie zaskoczyłaś informacją o trzeciej Żabce po polsku :) Niestety, po krótkim przeszukaniu internetu widzę, że jest obecnie nie do zdobycia :( Zaraz zmienię wpis, dziękuję za informację. :)
Nie mam co prawda jeszcze dzieci, ale na książkę o Żabce mam naprawdę dużą ochotę! Zawsze bardzo podobały mi się takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńLiteratura dziecięca jest pełna znakomitych książek, a Żabka jest naprawdę sympatyczna! :)
UsuńTeż mamy i o dziwo synek baaardzo się tą książką zainteresował: mimo że na razie nie przepada za taką ilością tekstu (ma teraz dokładnie 2 lata), to tę jakoś chciał czytać po kilka razy dziennie. Aż mieliśmy dość :P Nie miałam pojęcia, że tomów jest aż tyle!
OdpowiedzUsuńTwój synek bardzo wcześnie zainteresował się Żabką :) Mój jest starszy o rok i gdy wcześniej czytałam mu tę książkę, nie wykazywał zainteresowania. :) Przełom nastąpił parę tygodni temu i teraz jest jej wiernym fanem :)
Usuń