Roger Fry, Portret Virginii Woolf Źródło zdjęcia |
"Niedziela, 29 grudnia [1935]
No więc właściwie w tej chwili postawiłam ostatnie słowa "Lat" - toczy się, toczy, choć jest dopiero niedziela, a ja dałam sobie czas do środy. I nie ogarnia mnie takie przejęcie jak zwykle. Ale przecież chciałam, żeby to się skończyło spokojnie - dzieło prozatorskie. A czy jest dobre? Tego nie potrafię w żadnej mierze powiedzieć. Cóż, nadal pozostaje masa pracy. Tak czy inaczej główne odczucie co do tej książki to żywotność, owocność, energia. Chyba nigdy nie doświadczałam takiej radości pisania jak przy tej książce."
Virginia Woolf, "Chwile wolności. Dziennik 1915-41"
tłum. Magda Heydel
Wydawnictwo Literackie, 2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz