Źródło zdjęcia |
Espresso
Czarna kawa w kawiarnianym ogródku
gdzie stoły i krzesła barwne jak insekty.
To cenne schwytane krople
równie mocne co Tak i Nie.
Wynoszona z mrocznych kawiarni
patrzy w słońce bez mrugnięcia.
W blasku dnia punkt zbawiennej czerni
co szybko wlewa się w bladego klienta.
Niczym krople czarnej zadumy
które czasem wyławia dusza
dając ożywczy impuls: Naprzód!
Natchnienie by otworzyć oczy.
Tomas Tranströmer
tłum. M. Wasilewska-Chmura
Czarna kawa w kawiarnianym ogródku
gdzie stoły i krzesła barwne jak insekty.
To cenne schwytane krople
równie mocne co Tak i Nie.
Wynoszona z mrocznych kawiarni
patrzy w słońce bez mrugnięcia.
W blasku dnia punkt zbawiennej czerni
co szybko wlewa się w bladego klienta.
Niczym krople czarnej zadumy
które czasem wyławia dusza
dając ożywczy impuls: Naprzód!
Natchnienie by otworzyć oczy.
Tomas Tranströmer
tłum. M. Wasilewska-Chmura
Wypiłam już dwie, bo dziś muszę mieć twórczy umysł. Czeka mnie trochę pracy :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
I przez Ciebie zachciało mi się kawy. Idę sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione 3xK - książka, kawa, kanapa:)
OdpowiedzUsuńŻe też zajrzałam tu tak późno, dwie kawy mam już za sobą, a trzeciej na noc nie będę piła. Nic to, zajrzę jutro rano, aby ci potowarzyszyć w wypiciu kawy
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wróciłam z kilkudniowego wyjazdu i też sobie popijam kawkę. :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten wiersz!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. Mnie też zachwycił. :)
Usuń