Po dość długiej przerwie wróciłam do jednego ze swoich ulubionych detektywów i edynburskich klimatów :) Bardzo się z tego cieszę, bo "Memento mori" to już przedostatnia książka cyklu o Johnie Rebusie i z wydanych w Polsce pozycji został mi do przeczytania już tylko "Pożegnalny blues".
W Szkocji ma odbyć się szczyt G-8. W przewidywaniu masowych protestów antyglobalistów do ochrony zostają ściągnięte ogromne siły policyjne. Kilka tygodni przed spotkaniem dochodzi do serii morderstw, której ofiarami padają gwałciciele wypuszczeni z więzień. Metoda jest zawsze taka sama, cios w tył głowy i śmiertelny zastrzyk morfiny. John Rebus i jego koleżanka Siobhan Clarke badają tę sprawę, na razie bez rezultatów. Zaczynają się obrady, a z murów zamku, w którym zgromadzili się światowi przywódcy, spada Ben Webster, młody brytyjski polityk. Samobójstwo czy nieszczęśliwy wypadek? Rebus jak zwykle popada w konflikt z przełożonymi, dodatkowo zaś depcze po piętach wszechobecnym siłom specjalnym. Razem z Siobhan Clarke zostają zawieszeni, gdy dostrzegają pewne niewygodne powiązania. Nie rezygnują jednak z prowadzenia śledztwa na własną rękę, w którym istotną rolę zaczyna odgrywać stary wróg Johna Rebusa - Ger Cafferty...
Rebus zyskał moją sympatię od pierwszej przeczytanej książki cyklu. Jego osobowość właściwie wydaje się bardzo standardowa i wielokrotnie w literaturze kryminalnej przetestowana: nieco zaniedbany gość skoncentrowany na pracy śledczego, ze zrujnowanym i skomplikowanym życiem osobistym, nie stroniący od alkoholu. Niemniej jednak, całkowite oddanie Rebusa pracy i rozwiązywanej właśnie sprawie, umiejętność logicznego myślenia, kojarzenia faktów, wyciągania właściwych wniosków z nikłych przesłanek, a jednocześnie niepokorność wobec układów w pracy, co uniemożliwia mu awans w hierarchii służbowej, jest niesamowicie atrakcyjna dla czytelnika. Lubię wszystkie książki z Johnem Rebusem w roli głównej - i te lepsze, i te gorsze :) "Memento mori" należy akurat do tych lepszych, a więc przyjemność czytania była duża.
W "Memento mori" Rebus jest odstawiony na "boczny tor" i w niełasce u zwierzchników, którzy oczekują od niego już tylko szybkiego przejścia na emeryturę. Pełnoprawną partnerką Rebusa i właściwie drugą pierwszoplanową bohaterką staje się Siobhan Clarke. Po raz pierwszy w cyklu, szefem zespołu prowadzącego śledztwo, w którym uczestniczy Rebus, jest właśnie ona. Niemniej jednak, Rebus prowadzi sprawę po swojemu, często nie informując Siobhan o pewnych sprawach. Ta zresztą zauważa z coraz większą wyrazistością, że jej życie zaczyna przypominać życie Johna zwłaszcza jeśli chodzi o komplikacje w życiu prywatnym i nieumiejętność stworzenia trwałego związku... Wzruszająca jest więź, jaka istnieje między nimi. John stara się ochronić Siobhan przed pułapkami, w jakie on wpadł w trakcie swojej kariery w policji. Przede wszystkim stara się uchronić ją od wejścia w bliższy kontakt ze swoim "złym duchem" - Caffertym, co wymaga od niego energicznych działań.
Tłem intrygi w książce są wydarzenia rzeczywiste sprzed kilku lat. O ile mało kto pamięta o szczycie G-8 w Edynburgu, o tyle wszyscy chyba pamiętają radość na ulicach Londynu po przyznaniu miastu organizacji Igrzysk Olimpijskich 2012 i szok, gdy następnego dnia grupa zamachowców podłożyła bomby w londyńskim metrze i w jednym z autobusów... Rozwiązanie intrygi kryminalnej "Memento mori" nie jest standardowe, a - jak często bywa w "rebusowych" kryminałach - winowajca nie jest postacią jednowymiarową. Nie ma też jednoznacznego ukarania winnego, a właściwie winnych, bo jest też kilka wątków pobocznych, które składają się na wielowymiarowość akcji powieści...
Ważnym elementem powieści o Rebusie, a właściwie trzecim bohaterem oprócz Johna i Siobhan jest Edynburg - miasto, w którym przeważnie toczy się akcja kryminałów. Poniżej cytat z "Memento mori" obrazujący więź Rebusa z tym miastem:
"Kochał to miasto w nocy: krążące powoli taksówki, włóczących się przechodniów, ciepły blask sodowych latarni, pogrążone w mroku sklepy i zasłonięte zasłony w oknach. (...) Dawniej zatrzymałby się, żeby pogadać z dziewczętami pracującymi na Coburg Street, ale większość z nich przeniosła się gdzie indziej albo zmarła. On też kiedyś umrze, a Edynburg będzie żył dalej."
Mam nadzieję, że w bliższej lub dalszej przyszłości polski czytelnik będzie miał okazję zapoznać się ze wszystkimi częściami cyklu o Johnie Rebusie. Poniżej znajdziecie pełną listę "rebusowych" kryminałów Iana Rankina (polskie wydania są wyboldowane):
- Supełki i krzyżyki (Knots and Crosses, 1987)
- Hide and Seek (1991)
- Hide and Seek (1991)
- Tooth and Nail (1992 - pierwsze publikacja pod tytułem Wolfman)
- Strip Jack (1992)
- Czarna księga (The Black Book, 1993)
- Mortal Causes (1994)
- Let it Bleed (1996)
- Black and Blue (Black and Blue, 1997)
- Wiszący ogród (The Hanging Garden, 1998)
- Martwe dusze (Dead Souls, 1999)
- Z głębi mroku (Set in Darkness, 2000)
- Kaskady (The Falls, 2001)
- Próba krwi (A Question of Blood, 2003)
- Zaułek szkieletów (Fleshmarket Close, 2004)
- Memento Mori (The Naming of the Dead, 2006)
- Pożegnalny Blues (Exit Music, 2007)
Ian Rankin (ur. 1960) - szkocki pisarz, jeden z najbardziej poczytnych autorów opowieści kryminalnych w Wielkiej Brytanii. Zadebiutował w 1986 r. powieścią „Ciemne wody”, a rok później ukazała się pierwsza powieść z inspektorem Rebusem pt. „Supełki i krzyżyki”. Akcja powieści z Inspektorem Rebusem toczy się przeważnie w Edynburgu. Dziesięć z nich zostały zekranizowane przez telewizję ITV. W rolę Rebusa wcielał się John Hannah (sezony 1 i 2) i Ken Stott (sezony 3-5), który przez wielu jest uważany za idealnego odtwórcę tej roli. W 2005 r. Rankin otrzymał nagrodę Diamentowy Sztylet (Diamond Dagger) za całokształt twórczości, a jego powieść „Zaułek szkieletów” otrzymała nagrodę literacką Galaxy British Book Awards za powieść kryminalną. W roku 2007 książka „Memento Mori” otrzymała tę samą nagrodę. Rankin mieszka z rodziną w Edynburgu. Strona internetowa autora jest tu.
Zdjęcie: www.ianrankin.netMoja ocena 5 / 6
Autor: Ian Rankin
Tytuł oryginalny: In the name of the dead
Wydawnictwo: Albatros
Tłumacz: Zygmunt Halka, Andrzej Szulc
Liczba stron: 504
Rok wydania: 2008
http://anulka1992.blogspot.com/ nowe recenzje zapraszam
OdpowiedzUsuńDzięki za info ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Rebusa i Rankina. Fantastyczni ludzie.
OdpowiedzUsuń