Trudno mi się ostatnio "zebrać" do napisania zaległych notek o przeczytanych książkach; życie zawodowe i rodzinne też nie sprzyja obecnie koncentracji na blogu, jednakże przyszedł mi do głowy pewien pomysł na konkurs :)
Otóż los rzucił mnie na kilka dni do pewnego europejskiego miasta. Jestem tu pierwszy raz i nawet mi się podoba. Nie jest to wielka metropolia, liczba mieszkańców sięga kilkudziesięciu tysięcy. Można tu odnaleźć pozostałości z czasów imperium rzymskiego, zabytki średniowiecza, renesansu i baroku.
Chyba już domyślacie się, jakie pytanie Wam zadam?
W jakim mieście obecnie przebywam?
Wydaje mi się, że odpowiedź nie będzie łatwa. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z mojego dzisiejszego rekonesansu z drobnymi podpowiedziami. Może uda się komuś udzielić odpowiedzi na moje pytanie, a może tylko mnie ta zagadka wydaje się trudna? Proszę o zamieszczanie Waszych odpowiedzi w komentarzach :)
Jeśli jest konkurs, musi być również nagroda. Nie inaczej będzie i w tym przypadku :) Zakupiłam już tutejsze wino (to też pewna podpowiedź :) dla tej osoby, która pierwsza odpowie prawidłowo. Nie wiem jeszcze, jak je prześlę, ale na pewno coś wymyślę :)
A oto zdjęcia z mojego obecnego miejsca pobytu:
To mnie zastrzeliłaś. Jestem kiepska z geografii. Muszę pomyśleć.
OdpowiedzUsuńMam!!! Weszłaś mi na ambicję - Sopron :)
OdpowiedzUsuńKre-Akcja: Oczywiście, że tak!!! Sopron, Węgry :) Winko jest Twoje. Podaj mi swoje namiary na maila :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Starałam się za dużo nie ujawniać, ale przed takimi dociekliwymi czytelniczkami nic się nie ukryje :)
Pierwszym śladem była flaga - chociaż nie byłam pewna, czy kolor jest pomarańczowy, czy czerwony, więc rozważałam również Irlandię (też w końcu katolicki kraj), ale jakby w grę wchodził kraj anglojęzyczny to "galeria" byłaby napisana "gallery" ;) Wujek google znalazł Poppins Galeria, a ja dla pewności porównałam zdjęcia z Sopronu z Twoimi i włala :) Trochę się nakręciłam na odgadnięcie...
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że ta Mary Poppins mnie zdradzi, ale nie mogłam się oprzeć i umieściłam to zdjęcie :) Wcześniej jednak sprawdziłam, że google tak od razu nie wyrzuca wyników, trzeba trochę poszperać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję odgadnięcia wcale nie takiej prostej zagadki!
Czekam na info, gdzie mam przesłać nagrodę :)
D*** ze mnie wołowa. Winka zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń