Dante Alighieri Źródło |
"Dłoń mi na dłoni położył i lice Ukazał jasne, duchem natchnął śmiałem, Po czym wprowadził w głębin tajemnice. Stamtąd westchnienia, płacz, lament chorałem Biły o próżni bezgwiezdnej tajniki. Więc, już na progu stając, zapłakałem. Okropne gwary, przeliczne języki, Jęk bólu, wycia, to ostre, to bledsze, I rąk klaskania, i gniewu okrzyki Czyniły wrzawę, na czarne powietrze Lecącą wiru wieczystymi skręty, Jak piasek, gdy się z huraganem zetrze”
Opis Piekła
Dante, "Boska Komedia"
| ||
Nie znamy jego dokładnej daty urodzin autora "Boskiej Komedii", ale warto pamiętać o twórcy, urodzonemu 750 lat temu, dzięki któremu dialekt toskański stał się podwaliną języka włoskiego, a jego największe dzieło do dziś funkcjonuje w przestrzeni kulturalnej.
Dante
Il mio bel San Giovanni.
Dante. Inferno.
Nawet i po śmierci nie powrócił
Do prastarej, bliskiej mu Florencji.
Gdy odchodził, ani się obrócił,
Jemu śpiewam pieśń tę najgoręcej.
Noc, pochodnia i ostatni uścisk,
Dzikie wycie losu brzmi za progiem.
Z głębi piekła na nią klątwę rzucił
I pamiętał o niej w raju błogim.
Ale bosy, w koszuli pokutnej,
Z zapaloną świecą już nie przeszedł
Po Florencji, niskiej i okrutnej,
Upragnionej, wiarołomnej, butnej...
Anna Achmatowa
przeł. Włodzimierz Słobodnik
Il mio bel San Giovanni.
Dante. Inferno.
Nawet i po śmierci nie powrócił
Do prastarej, bliskiej mu Florencji.
Gdy odchodził, ani się obrócił,
Jemu śpiewam pieśń tę najgoręcej.
Noc, pochodnia i ostatni uścisk,
Dzikie wycie losu brzmi za progiem.
Z głębi piekła na nią klątwę rzucił
I pamiętał o niej w raju błogim.
Ale bosy, w koszuli pokutnej,
Z zapaloną świecą już nie przeszedł
Po Florencji, niskiej i okrutnej,
Upragnionej, wiarołomnej, butnej...
Anna Achmatowa
przeł. Włodzimierz Słobodnik
Od dawna planuję powrót do Boskiej Komedii Dantego. I aż dziw, że tyle razy będąc we Florencji nie odwiedziłam jego Domu. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że Florencja miała tak ogromną ilość wielkich Florentyńczyków, że nie sposób pójść ich śladami nawet podczas kilkunastu wizyt, na to trzeba by pozostać w mieście na dłużej.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że przed wejściem do sali języka polskiego w liceum mawiało się u nas za Dantem Porzućcie nadzieję, którzy tu wchodzicie (mieliśmy niezwykle ostrą polonistkę).
Czyli "Boska Komedia" nadal żyje, choć może nie jesteśmy tego do końca świadomi. :)
Usuń