piątek, 29 czerwca 2012

Impresje białoruskie, cz. 5



Słowo się rzekło, kobyłka u płotu, postanowiłam zamieścić ostatnią porcję zdjęć z wyjazdu na Białoruś, który miał miejsce prawie trzy lata temu (ale ten czas leci).
 
Kończąc ten cykl pragnę napisać słów parę o naszych krótkich przygotowaniach do wyjazdu, które okazały się dość uciążliwe, głównie z uwagi na brak dostępnych przewodników i map. Może obecnie sytuacja jest lepsza, ale w 2009 r. dostępna była jedynie końcówka nakładu przewodnika po Grodnie (wyd. Bezdroża, 2005 r.), który na szczęście ujmował również Nowogródek, Mir i Nieśwież. Można było również dostać książkę pt. „Szlakiem Adama Mickiewicza” Tomasza Krzywickiego (Rewasz, 2006) i piękne wydawnictwo pt. „Smak Kresów 2. Czar Polesia” Grzegorza Rąkowskiego (Rewasz, 2001), ale o nim dowiedzieliśmy się później. Można było jeszcze kupić przewodnik National Geographic, ale po przekartkowaniu nie zdecydowaliśmy się na to, gdyż zawierał on bardzo niewiele informacji, które byłyby przydatne w planowaniu szlaku tej podróży. Oryginalne mapy na pierwszy etap podróży kupowaliśmy w specjalistycznym sklepie, po mocno zawyżonych cenach. W Mińsku te same mapy można było kupić mniej więcej trzy razy taniej. Mam nadzieję, że trzy lata po naszym wypadzie sytuacja pod tym względem jest lepsza i w dużych księgarniach typu Empik dostępne są już mapy i przewodniki, które pozwolą przygotować wyjazd turystyczny do tego kraju, tak bliskiego nam, a jednocześnie tak mało znanego.

Podczas tych gorączkowych poszukiwań materiałów przydatnych w jakim takim przygotowaniu wyjazdu odkryłam gawędy Katarzyny Węglickiej. Nie są to przewodniki turystyczne, ale zawierają opis wędrówek autorki po Kresach i tam właśnie znalazłam relację o odnalezieniu niezwykłego pomnika w pobliżu wioski Arabowszczyzna koło Baranowicz, który przetrwał 70 lat Związku Radzieckiego, choć właściwie nie miał prawa go przetrwać. Jest to bowiem pomnik na pamiątkę trzech polskich pochodów. Dla przypomnienia: 1604, 1812, 1919-20. Sami byśmy tam nie trafili, ale połączyliśmy siły z grupą polskich turystów, których spotkaliśmy w Nowogródku, popytaliśmy ludzi (bez tego ani rusz, mimo opisu drogi w książce) i voila, oto, co ukazało się naszym oczom:


Dojazd do pomnika wiódł przez polną drogę. Oba samochody mocno się zakurzyły.



A to pozostałości pomnika wzniesionego w końcu lat 20-tych XX w.w kształcie orła z trzema krzyżami na pamiątkę trzech pochodów Polaków na wschód. Napisy się nie uchowały, a lokalizacja pomnika na skraju lasu, z dala od wioski, była chyba przyczyną, że nie został on całkowicie zniszczony

Zabrakło nam około dwóch dni, żeby zwiedzić Polesie, tajemniczą krainę, bardzo specyficzną i odmienną od reszty kraju. Niestety, tylko przemknęliśmy samochodem przez poleskie moczary, w Pińsku zatrzymaliśmy się dosłownie na godzinę. Jeśli kiedyś trafi mi się okazja, bardzo chciałabym tam wrócić… Poniżej zamieszczam kilka migawek z Pińska i Polesia zza szyby samochodu, żeby pokazać, jak odmienny od wcześniejszych widoków krajobraz nam towarzyszył.


Poleski krajobraz pełen rozlewisk, mokradeł, charakterystycznych kęp krzaków.



Charakterystyczny dla Białorusi drewniany domek.

Katedra pw. Wniebowzięcia NMP w Pińsku z XVIII w. Najcenniejszy zabytek miasta.



Wnętrze katedry


Jedna z tablic pamiątkowych w katedrze


Wyjazd na Białoruś wspominam bardzo dobrze i chyba to widać w tych moich zapiskach. Uważam, że jest to kraj nieznany nam, mimo iż tak wiele pamiątek polskości tam się jeszcze znajduje. Z naciskiem na "jeszcze"... Trzeba się spieszyć, aby je zobaczyć, gdyż znikają one z każdym upływającym rokiem. Przykładem może być np. pałac Radziwiłłów w Nieświeżu, który został już chyba dużym nakładem sił i środków państwa białoruskiego wyremontowany i zrekonstruowany, chociaż nie wiem czy to właściwe słowo, ponieważ po remoncie miał on przyjąć wygląd, jakiego nigdy w dziejach nie miał. Dobudowywane były np. kopułki i inne atrybuty, których jako żywo tam nigdy nie było. I żadne protesty nie skutkowały…



Nieświeski pałac w trakcie remontu

Przykrą obserwacją jest skonstatowanie, jak wiele pamiątek komunizmu pozostało w tym kraju. I nie chodzi mi tylko o pomniki Lenina, Dzierżyńskiego czy innych luminarzy systemu komunistycznego, ale o nazewnictwo ulic, placów, niezmienione od czasów ZSRR. Dlatego też w każdym mieście, większym czy mniejszym, zawsze natkniemy się na ulicę czy plac 17 września. Data, która dla nas jest synonimem tragedii narodowej, tam jest nadal rocznicą „wyzwolenia” Białorusi zachodniej…

Ulica w Postawach



Tym razem Głębokie. Jak widać tu nazwy ulic na tablicach sa w jęz. białoruskim, w Postawach - po rosyjsku. Mam zresztą uwagę praktyczną. W Mińsku nazwy ulic na planie sa w jęz. rosyjskim, a na tabliczkach po białorusku, a jak widać powyżej nie jest to tożsame i może trochę mylić zwłaszcza turystów poruszających się samochodem.

No i jeszcze Grodno. Nawiasem mówiąc, siedziba Związku Polaków w tym mieście znajduje się na roku ulic Dzierżyńskiego i 17 września...

Piszę o tym nie dlatego, że chciałabym jątrzyć i wylewać żale. Rozumiem specyfikę sytuacji tego kraju. Spędziłam tam naprawdę miłe chwile, ale widok tych nazw ulic sprawiał mi przykrość, zwłaszcza na początku pobytu.

Wielu ciekawych miejsc nie zdołałam zobaczyć. Mam tu na myśli przede wszystkim Polesie i Pińsk, muzeum Czesława Niemena w Starych Wasiliszkach, Bracław, Witebsk, rodzinne miasto Marca Chagalla. Nie zdążyłam również zwiedzić lokalnej atrakcji, czyli skansenu w Dudutkach, w którym można zobaczyć m. in., jak się pędzi bimber. :) Mam nadzieję, że trafi mi się jeszcze okazja, żeby te miejsca kiedyś zobaczyć. Nie zamieściłam tutaj również zdjęć z kilku miejsc, w których byłam, np. Mińsk, Mir i Nieśwież, a to dlatego, że na tych zdjęciach akurat występują głównie osoby, a nie zabytki. ;) Będąc w Mińsku, trafiłam jednak na kiermasz książki i natknęłam się tam na tytuł, który musiałam sfotografować:



No comment...

I tym dość typowym dla blogów książkowym zdjęciem kończę relację z mojego wyjazdu na Białoruś. Mam nadzieję, że choć trochę Was zachęciłam i jeżeli nadarzy się okazja, to spróbujecie się tam wybrać. Obecnie nie jest to sprawa prosta, ale wierzę, że w miarę upływu lat będzie to jednak coraz łatwiejsze. Naprawdę warto zobaczyć ten ciekawy kraj.



10 komentarzy:

  1. Tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię za Białorusią i ludźmi... Kaye, wyobraź sobie jaka była posucha przewodnikowa i w ogóle w połowie lat 90. kiedy ja tam byłam pierwszy raz... Chociaż wtedy łatwiej było wjechać... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia przewodników to naprawdę zadziwiająca sprawa. Niby kraj sąsiedzki, a w księgarniach literalnie nic nie było. Domyślam się, że w latach 90-tych ,musiało być dużo gorzej, tym bardziej, że internet nie funkcjonował tak powszechnie jako źródło informacji :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. W sumie rynkowo to jest nawet zrozumiałe - kraj "mało atrakcyjny", brakuje wycieczek zorganizowanych, nie ma tak dużej grupy osb, która by tam jeździła z powodów sentymentalnych, jak choćby na Wileńszczyznę, potrzebne są wizy, w świadomości przeciętnego Polaka panuje tam rekiet, bieda, smród i bród, a wszystko to podsycane propagandowo. Na Biaoruś raczej nie jeździ się na wakacje, więc przewodniki się nie sprzedają. PS. W latach 90. nie miałam pojęcia o internecie ;)

      Usuń
    3. No fakt, to "rynkowe" podejście jest całkowicie zrozumiałe, ale jednak szkoda, że tzw. "przeciętny Polak" słabo kojarzy fakt, że Nowogródek i wiele innych miejsc związanych z młodością narodowego wieszcza lezy na terenie obecnej Białorusi, a nie Litwy :)
      P.S. O ile pamiętam, to w końcu lat 90-tych na pewno stosowałam internet w pracy, ale w domu nie miałam komputera ;)

      Usuń
  2. Tak blisko, a tak na uboczu informacji turystycznych. Może dlatego, że biura turystyczne nie wiozą tam wycieczkowiczów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wiozą to tylko via Nowogródek, gdyż żadna wycieczka "śladami Mickiewicza" nie może się odbyć bez odwiedzenia tego miejsca. Poza tym, rzeczywiście wycieczek raczej nie widziałam :(

      Usuń
  3. Piękny wpis nt Białorusi. Piękne fotografie. Ostatnio dużo czytam o Kresach, znam książki Rąkowskiego, właśnie wypożyczyłam sobie gawędy Węglickiej. Literatury trochę jest, ale trzeba mocno szukać. Chciałabym tam pojechać, ale ciut się boję sytuacji politycznej, tzn, że wpuszczą i nie wypuszczą. Ale skoro tyle ludzi jeździ i nic się nie dzieje, to chyba można. To powinien być obowiązkowy szlak wycieczkowy dla Polaków ze względu na różnych naszych pisarzy i postaci historyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa.
      Mogę się wypowiadać tylko o sytuacji sprzed trzech lat. My byliśmy gośćmi naszej koleżanki, która tam wtedy mieszkała, więc nie mieliśmy specjalnych obaw. W Nowogródku spotkaliśmy się jednak z grupą turystów, którzy zorganizowali swój wyjazd zupełnie na własną rękę (do spraw wizowych polecali PTTK), noclegi mieli uzgodnione ze środowiskami polonijnymi (chyba) i oni nam wspominali, że mieli spore obawy właśnie odnośnie sytuacji politycznej, tymczasem był to w ich odczuciu bardzo spokojny wyjazd, bez żadnych nieprzewidzianych "atrakcji". Nie wiem jednak, czy atmosfera się obecnie nie pogorszyła.

      Tam naprawdę warto pojechać i zobaczyć miejsca tak silnie związane z naszą historią i kulturą, ale nie jest to łatwe, niestety.

      Usuń
  4. Podziwiam. Zwiedzasz w najbardziej wartościowy sposób...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Te najwartościowsze wyjazdy to w dużej mierze zasługa mojej przyjaciółki, z którą zapuszczałyśmy się w różne ciekawe miejsca. Wspólnie zresztą uznajemy Wschód za fascynujący kierunek. :)

      Usuń

Autorzy

Agopsowicz Monika Albaret Celeste Albom Mitch Alvtegen Karin Austen Jane Babina Natalka Bachmann Ingeborg Baranowska Małgorzata Becerra Angela Beekman Aimee Bek Aleksander Bellow Saul Bennett Alan Besala Jerzy Bobkowski Andrzej Bogucka Maria Bonda Katarzyna Borkowska Urszula Bowen Rhys Brabant Hyacinthe Braine John Brodski Josif Calvino Italo Castagno Dario Cegielski Tadeusz Cejrowski Wojciech Cherezińska Elżbieta Cleeves Ann Courtemanche Gil Covey Sean Crummey Michael Cusk Rachel Czapska Maria Czarnecka Renata Czarnyszewicz Florian Czwojdrak Bożena Dallas Sandra de Blasi Marlena Didion Joan Dmochowska Emma Doctorow E.L. Domagalski Dariusz Domańska-Kubiak Irena Dostojewska Anna Drewniak Wojciech Drinkwater Carol Drucka Nadzieja Druckerman Pamela Dunlop Fuchsia Dyer Wayne Edwardson Ake Evans Richard Fabiani Bożena Fadiman Anne Faulkner William Fiedler Arkady Filipowicz Wika Fletcher Susan Fogelström Per Anders Fønhus Mikkjel Fowler Karen Joy Frankl Viktor Franzen Jonathan Frayn Michael Fredro Aleksander Fryczkowska Anna Gaskell Elizabeth Genow Magdalena Gilmour David Giordano Paolo Goetel Ferdynand Goethe Johann Wolfgang Gołowkina Irina Grabowska-Grzyb Ałbena Grabski Maciej Green Penelope Grimes Martha Grimwood Ken Gunnarsson Gunnar Gustafsson Lars Gutowska-Adamczyk Małgorzata Guzowska Marta Hagen Wiktor Hamsun Knut Hejke Krzysztof Helsztyński Stanisław Hen Józef Herbert Zbigniew Hill Napoleon Hill Susan Hoffmanowa Klementyna Holt Anne Hovsgaard Jens Hulova Petra Ishiguro Kazuo Iwaszkiewicz Jarosław Iwaszkiewiczowa Anna Jaffrey Madhur Jahren Hope Jakowienko Mira Jamski Piotr Jaruzelska Monika Jastrzębska Magdalena Jersild Per Christian Jörgensdotter Anna Jurgała-Jureczka Joanna Kaczyńska Marta Kallentoft Mons Kanger Thomas Kanowicz Grigorij Karlsson Elise Karon Jan Karpiński Wojciech Kaschnitz Marie Luise Kolbuszewski Jacek Komuda Jacek Kościński Piotr Kowecka Elżbieta Kraszewski Józef Ignacy Kręt Helena Kroh Antoni Kruusval Catarina Krzysztoń Jerzy Kuncewiczowa Maria Kutyłowska Helena Lackberg Camilla Lanckorońska Karolina Lander Leena Larsson Asa Laurain Antoine Lehtonen Joel Loreau Dominique cytaty Lupton Rosamund Lurie Alison Ładyński Antonin Łapicka Zuzanna Łopieńska Barbara Łozińska Maja Łoziński Mikołaj Maciejewska Beata Maciorowski Mirosław Mackiewicz Józef Magris Claudio Malczewski Rafał Maloney Alison Małecki Jan Manguel Alberto Mankell Henning Mann Wojciech Mansfield Katherine Marai Sandor Marias Javier Marinina Aleksandra Marklund Liza Marquez Gabriel Masłoń Krzysztof Mazzucco Melania McKeown Greg Meder Basia Meller Marcin Meredith George Michniewicz Tomasz Miłoszewski Zygmunt Mitchell David Mizielińscy Mjaset Christer Mrożek Sławomir Mukka Timo Murakami Haruki Musierowicz Małgorzata Musso Guillaume Myśliwski Wiesław Nair Preethi Naszkowski Zbigniew Nesbø Jo Nesser Hakan Nicieja Stanisław Nothomb Amelie Nowakowski Marek Nowik Mirosław Obertyńska Beata Oksanen Sofi Orlińska Zuzanna Ossendowski Antoni Ferdynand Pająk-Puda Dorota Paukszta Eugeniusz Pawełczyńska Anna Pawlikowski Michał Pezzelli Peter Pilch Krzysztof Platerowa Katarzyna Plebanek Grażyna Płatowa Wiktoria Proust Marcel Pruszkowska Maria Pruszyńska Anna Przedpełska-Trzeciakowska Anna Puchalska Joanna Puzyńska Katarzyna Quinn Spencer Rabska Zuzanna Rankin Ian Rejmer Małgorzata Reszka Paweł Rutkowski Krzysztof Rylski Eustachy Sadler Michael Safak Elif Schirmer Marcin Seghers Jan Sobański Antoni Sobolewska Justyna Staalesen Gunnar Stanowski Krzysztor Stasiuk Andrzej Stec Ewa Stenka Danuta Stockett Kathryn Stulgińska Zofia Susso Eva Sypuła-Gliwa Joanna Szabo Magda Szalay David Szarota Piotr Szczygieł Mariusz Szejnert Małgorzata Szumska Małgorzata Terzani Tiziano Theorin Johan Thompson Ruth Todd Jackie Tomkowski Jan Tristante Jeronimo Tullet Herve Velthuijs Max Venclova Tomas Venezia Mariolina Vesaas Tarjei Wachowicz-Makowska Jolanta Waltari Mika Wałkuski Marek Wańkowicz Melchior Warmbrunn Erika Wassmo Herbjørg Wasylewski Stanisław Weissensteiner Friedrich White Patrick Wiechert Ernst Wieslander Jujja Włodek Ludwika Zevin Gabrielle Zyskowska-Ignaciak Katarzyna Żylińska Jadwiga
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...