"Polacy! Wybiła godzina zemsty. Dziś umrzeć lub zwyciężyć potrzeba! Idźmy, a piersi wasze niech będą Termopilami dla wrogów.”
Takimi słowami zwrócił się do swoich kolegów Piotr Wysocki, przywódca spisku podchorążych, wieczorem 29 listopada 1830 r., wyprowadzając ich na miejsce zbiórki pod pomnikiem Jana III Sobieskiego w Łazienkach przed atakiem na Belweder, w którym rezydował znienawidzony przez wojsko Wielki Książę Konstanty. 24 spiskowców opanowało pałac, ale wielki książę uciekł i tym samym główny cel uczestników tej akcji zbrojnej nie został osiągnięty. Z rąk powstańców zginęło jednak sześciu sprzeciwiających się powstaniu generałów.
Te wydarzenia zapoczątkowały powstanie listopadowe 1830 - 31. Doszło ono do skutku z powodu łamania przez Rosjan konstytucji Królestwa Polskiego z 1815 r., a swym zasięgiem objęło Królestwo Polskie, Litwę, a także część Ukrainy i Białorusi. Istotną rolę w powstaniu, jeśli chodzi o działania zbrojne odegrał gen. Józef Chłopicki, pierwszy powstańczy dyktator. Talent wojskowy pokazał również gen. Ignacy Prądzyński. W czasie powstania doszło do wielu starć zbrojnych, do najsłynniejszych należą bitwy pod Stoczkiem, Olszynką Grochowską, Iganiami,
Decydującym starciem była obrona Warszawy. Armia polska skoncentrowała swe siły, ciągle napływali także nowi ochotnicy. 6 września 1831 r. roku rozpoczął się szturm na Warszawę. Niestety, miasto skapitulowało, a wraz z tym upadło powstanie listopadowe, dokładnie 21 października 1831 r..
Powstanie listopadowe było ważnym zrywem narodowym, które jako jedyne do 1918 r. miało szanse powodzenia (pomijam tu powstanie wielkopolskie z 1806 r., gdyż uwarunkowania geopolityczne były zupełnie inne), również z uwagi na sprzyjającą sytuację międzynarodową (powstanie belgijskie, pozytywny stosunek zagranicznej opinii publicznej wobec powstańców). Niemniej jednak, przewaga militarna Rosji i nieudolne dowództwo wojskowe i polityczne przyczyniło się do niepowodzenia, co pociągnęło za sobą dalsze represje wobec ludności polskiej ze strony rosyjskiego zaborcy.
Takimi słowami zwrócił się do swoich kolegów Piotr Wysocki, przywódca spisku podchorążych, wieczorem 29 listopada 1830 r., wyprowadzając ich na miejsce zbiórki pod pomnikiem Jana III Sobieskiego w Łazienkach przed atakiem na Belweder, w którym rezydował znienawidzony przez wojsko Wielki Książę Konstanty. 24 spiskowców opanowało pałac, ale wielki książę uciekł i tym samym główny cel uczestników tej akcji zbrojnej nie został osiągnięty. Z rąk powstańców zginęło jednak sześciu sprzeciwiających się powstaniu generałów.
Te wydarzenia zapoczątkowały powstanie listopadowe 1830 - 31. Doszło ono do skutku z powodu łamania przez Rosjan konstytucji Królestwa Polskiego z 1815 r., a swym zasięgiem objęło Królestwo Polskie, Litwę, a także część Ukrainy i Białorusi. Istotną rolę w powstaniu, jeśli chodzi o działania zbrojne odegrał gen. Józef Chłopicki, pierwszy powstańczy dyktator. Talent wojskowy pokazał również gen. Ignacy Prądzyński. W czasie powstania doszło do wielu starć zbrojnych, do najsłynniejszych należą bitwy pod Stoczkiem, Olszynką Grochowską, Iganiami,
Decydującym starciem była obrona Warszawy. Armia polska skoncentrowała swe siły, ciągle napływali także nowi ochotnicy. 6 września 1831 r. roku rozpoczął się szturm na Warszawę. Niestety, miasto skapitulowało, a wraz z tym upadło powstanie listopadowe, dokładnie 21 października 1831 r..
Powstanie listopadowe było ważnym zrywem narodowym, które jako jedyne do 1918 r. miało szanse powodzenia (pomijam tu powstanie wielkopolskie z 1806 r., gdyż uwarunkowania geopolityczne były zupełnie inne), również z uwagi na sprzyjającą sytuację międzynarodową (powstanie belgijskie, pozytywny stosunek zagranicznej opinii publicznej wobec powstańców). Niemniej jednak, przewaga militarna Rosji i nieudolne dowództwo wojskowe i polityczne przyczyniło się do niepowodzenia, co pociągnęło za sobą dalsze represje wobec ludności polskiej ze strony rosyjskiego zaborcy.
![]() |
Piotr Wysocki (1797-1875) Źródło zdjęcia |
Niestety, nie udało się wtedy wywalczyć wolności, ale trzeba pamiętać o tym narodowym zrywie i jego bohaterach. Bardzo tragicznie ułożyły się losy Piotra Wysockiego, inicjatora Powstania, który po jego zakończeniu znalazł się w niewoli rosyjskiej. Trzykrotnie był skazywany na śmierć. Ostatecznie został zesłany na 20 lat ciężkich robót. Po nieudanej próbie ucieczki skazano go na 1500 batów oraz katorżniczą pracę w kopalni miedzi. W 1857 r. wrócił do rodzinnej Warki na mocy amnestii carskiej. Otrzymał jednak zakaz zbliżania się do Warszawy. Żył samotnie, poświęcił się pracom historycznym, napisał "Pamiętnik". Zmarł w 1875 r.
Dziś powstanie listopadowe upamiętnia Dzień Podchorążego.
W najnowszym numerze „Uważam Rze Historia” można zapoznać się z ciekawym artykułem opisującym eskapadę trzech szwedzkich lekarzy, ochotników, którzy postanowili dołączyć do Powstania. Z artykułu tego możemy również się dowiedzieć, iż szwedzka opinia publiczna jednoznacznie opowiedziała się przeciw Rosji i mocno kibicowała walce Polaków.
W najnowszym numerze „Uważam Rze Historia” można zapoznać się z ciekawym artykułem opisującym eskapadę trzech szwedzkich lekarzy, ochotników, którzy postanowili dołączyć do Powstania. Z artykułu tego możemy również się dowiedzieć, iż szwedzka opinia publiczna jednoznacznie opowiedziała się przeciw Rosji i mocno kibicowała walce Polaków.
Poniżej przypominam „Warszawiankę”, piękną pieśń powstania listopadowego, która była jedną z poważniejszych kandydatek do miana polskiego hymnu.
Dodatkowo zamieszczam informacje o dwóch wydarzeniach, o których zapewne wszystkie mole książkowe dawno wiedzą. :)
Dzisiaj rozpoczynają się w Warszawie XXI Targi Książki Historycznej, wydarzenie obowiązkowe dla wszystkich pasjonatów historii. Targi potrwają do niedzieli, 2 grudnia. Klikając w banerek traficie na stronę internetową Targów z dokładnymi informacjami o programie, spotkaniach autorskich i wielu dodatkowych atrakcjach.
Kolejnym wydarzeniem promującym czytelnictwo jest również II Salon Ciekawej Książki, który odbędzie się w Łodzi w dniach 7-9 grudnia br. Dokładne informacje o programie i imprezach towarzyszących znajdziecie tu .
Jak widać sporo się dzieje w światku czytelniczym. :)