Konstanty Ildefons Gałczyński (1905 - 1953) Źródło zdjęcia |
O sierpniu
I
Stanęły pod mym oknem
jak wiejscy muzykanci
gwiazdy.
Zielonooki
sierpień po sadzie tańczył.
Księżycem całowany
sad się rozrzewniał,
lekki był i cygański
taniec sierpnia.
Raz złocistość w korze drzew drżała,
tu cień ją płoszył,
ludzie mrużyli, noc otwierała
oczy.
II
Zaciemniły się świerki,
nad każdym wzeszła gwiazda,
noc jak ty: przytula i rozchmurza;
światło zorzy dalekiej
jest jak miasto daleki
błyskające gwiazdami od wzgórza.
Łzy, co nam z oczu zlecą,
ziemi o nas powiedzą,
chodźmy w drogę, łzy w drodze obeschną;
łzy nie przynoszą ujmy
a my w tę noc wędrujemy
roziskrzoną, rozśpiewaną bezkresną.
Trzcina śpi na jeziorze,
znieruchomiały zorze
roziskrzoną, rozśpiewaną bezkresną.
Trzcina śpi na jeziorze,
znieruchomiały zorze
i wiatr się uspokoił.
Gwiazdy srebrnoramienne,
świecą gwiazdy promienne,
i nad świerkiem swoim.
III
Nastaw czapki: gwiazdy lecą ładnie
jak świąteczne cacka pozłacane;
Gwiazdy srebrnoramienne,
świecą gwiazdy promienne,
i nad świerkiem swoim.
III
Nastaw czapki: gwiazdy lecą ładnie
jak świąteczne cacka pozłacane;
nastaw czapki: może która wpadnie
i zaniesiesz ją do ukochanej.
A gdy skłamią, że jej w domu nie ma
chora – różne bujdy takie,
gwiazdę rzucisz z powrotem do nieba
czapką naciśniesz na bakier.
IV
Szum
Szumi wiatr –
odwieczny wiatr, beztroski wiatr, wiatr nieustanny.
Ciepły sierpień ogrody rozszerzył, rozmarzył i ogrzał.
A gdy skłamią, że jej w domu nie ma
chora – różne bujdy takie,
gwiazdę rzucisz z powrotem do nieba
czapką naciśniesz na bakier.
IV
Szum
Szumi wiatr –
odwieczny wiatr, beztroski wiatr, wiatr nieustanny.
Ciepły sierpień ogrody rozszerzył, rozmarzył i ogrzał.
Szumi wiatr.
W szumie wiatru jestem na śmierć zakochany.
W szumie wiatru jestem na śmierć zakochany.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Oo, piękne dzięki.
OdpowiedzUsuńTeż sobie zawsze przypominam o K.I.G na jesieni...
np. wczoraj 'odkurzyłam' Pieśń cherubińską ;)
Dobrą poezję zawsze warto sobie przypominać. :)
UsuńSzkoda, że ów sierpień już się kończy...
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale wrzesień też może być piękny. :)
UsuńZafascynowanie poezją Gałczyńskiego najciekawiej wyraża powieść "Ich trzech i dziewczyna" Paukszty:)
OdpowiedzUsuńWłaściwie nie znam książek Paukszty. O ile się nie mylę, czytałam tylko jedną, tytułu nie pomnę, ale na pewno nie ten, który przywołałaś, Nutto. Może więc warto po nią sięgnąć. :)
Usuń